 |
bo dużo śnimy o tych, przez których nie możemy zasnąć.
|
|
 |
i kazali być szczęśliwą , lecz tak się nie dało '
|
|
 |
bycie miłym jest przereklamowane. ♥
|
|
 |
jeżeli powiem Ci, że siedzę na dachu i oglądam gwiazdy i że nie ma lepszego miejsca na świecie, niż właśnie ten dach to wejdziesz, złapiesz mnie za rękę i zostaniesz na zawsze?
|
|
 |
miło, bardzo miło jest zastanawiać się, czy jeszcze kiedykolwiek do mnie napiszesz.chodzi mi o to, że przyjemnie jest wyobrażać sobie, co byś mi napisał i jak potoczyłaby się ta rozmowa.. uwielbiam to uczucie, kiedy sama mogę dopisać zakończenie, choćby tylko w głowie.
|
|
 |
wydawało się jej, że zdążyła otrząsnąć się z takich bzdur jak zauroczenie i miłość. chciała tylko czasem z kimś wyjść wieczorem, czuć że jest dla kogoś ważna i komuś potrzebna.
|
|
 |
nie jesteś super fajny, nie myślę o Tobie 24h na dobę i nawet nie jaram się tobą, gdy cię widzę, ale masz coś w sobie co sprawia, że chcę chodzić do miejsc gdzie ' przez przypadek ' mogłabym Cię spotkać.
|
|
 |
a teraz spójrz mi w oczy i powiedz,
że nigdy nic do mnie nie czułeś. no dajesz.
|
|
 |
wystarczyło tylko to, że na jakiś czas wyłączyłam telefon, a Ty stawałeś na głowie, by dowiedzieć się, co się stało.
|
|
 |
chcę, żebyś pokochał moją podniesioną brew, kiedy się denerwuję. mój pieprzyk, który ukryty jest w takim miejscu, że nikt prócz nas, nie będzie o nim wiedział. moje skręcające się włosy, gdy robi się wilgotno.
|
|
 |
20:45 , sms : ' czy ja znowu coś zjebałem, czy Ty nie masz nic na koncie, bejb; >' . uwielbiam Twoje dziwne przypuszczenia - pomyślałam , uśmiechając się i wychodząc do sklepu po karte.
|
|
 |
cz.2 I zamurowało mnie, byłeś z dziewczyna. - hej jestem Asia- przedstawiła się jakaś ładna blondynka. Juz nie miałam ochote na tańce, siedziałam przy barze, popijając mojego ulubionego Mint Surfer'a. podszedłeś do mnie -Ślicznie dziś wyglądasz. - Dziękuję, Twoja dziewczyna również. Zacząłeś się śmiac. - Głuptasie to moja kuzynka, nie zna miasta to wziąłem ją, żeby się nie nudziła. I wtedy wybuchłam smiechem. - A już myślałam.. Nie dałeś mi dokończyc, pocałowałeś. - czy to ten twój melonowy drink? dalej go lubisz. i poszliśmy na parkiet. Pierwsza, prawdziwa miłosc przetrwa rozłąkę nawet przez 5 lat! Widocznie jesteśmy sobie przeznaczeni.
|
|
|
|