|
Ty zasypiasz wieczorami z telefonem w ręku pisząc esemesy do swojego chłopaka. Ja przebudzam się o północy i zalewam pościel łzami. // Annalina
|
|
|
Przereklamowany surrealizm, wyblakłe nadzieje na lepsze jutro... // Annalina
|
|
|
Żyć zaczynam dopiero wieczorem, gdy dzień powoli umiera. // Annalina
|
|
|
Żeby wygrać, trzeba zaryzykować. Ryzyka się boję, więc na wygraną nie liczę. // Annalina
|
|
|
Całe życie pozuję. Udaję kogoś kim nie jestem. I wychodzi mi to po mistrzowsku. // Annalina
|
|
|
Może i trudno ze mną żyć, ale w sumie zastrzelić też szkoda.
|
|
|
Popełniłam falstart w życiu, a teraz nie potrafię za nim nadążyć. // Annalina
|
|
|
Potrzebuję miłości i uczuć prawdziwych, ale wolę nic nie mieć niż mieć coś na niby.
|
|
|
Ciągle udaję, że wszystko jest w porządku. Uśmiecham się, czasami żartuję, wygłupiam się... Ale to wszystko kamuflaż. Prawdziwa ja, jest smutna, płaczliwa i zagubiona w tym szarym świecie... // Annalina
|
|
|
Może i moje życie byłoby jak bestseller, ale oprawione w wyblakłą okładkę nie interesuje nikogo. // Annalina
|
|
|
"Miasteczko Salem" - film, który doprowadził do tego, że byłam spłakana i zesrana ze strachu oraz dostawałam orgazmu gdy na ekranie pojawiał się Rob Lowe. // Annalina
|
|
|
Mam już dość uciekania przed samą sobą. Potykam się na własnych kłamstwach. Boję własnego odbicia w lustrze. Oszukuję samą siebie, że nadejdzie lepsze jutro, gdy tak naprawdę utknęłam w tym przerażającym wczoraj. // Annalina
|
|
|
|