 |
Pierdol to. Nie bądź dziewczyną, która potrzebuje mężczyzny. Bądź dziewczyną , której potrzebują mężczyźni.
|
|
 |
Zimna suka, co ? A wiesz, dobrze mi z tym. Mniej boli, o tam, w środku. Choć z dnia na dzień zastanawiam się, czy coś tam jeszcze jest.
|
|
 |
Najbardziej chore w tej sytuacji jest to, że nie możemy po prostu pogadać o tym wszystkim, poukładać tego na nowo, chociaż wiązałoby się to z ówczesnym rozognieniem każdej z ran. Zarówno Ty, jak i ja nie mamy dość odwagi by otwarcie wspomnieć, że coś nie gra. I nadejdzie w przyszłości taki moment, który zawsze nadchodzi - ja zdam sobie sprawę, że zrezygnowałam świadomie ze szczęścia, a Ty zrozumiesz, iż nie miałeś dość jaj by zaryzykować.
|
|
 |
Oczywiście, tęsknię czasem, brakuje mi tego co było dawniej, bezkarnego wtulania się w Jego ramiona czy pocałunków kiedy tylko nabrałam na nie ochoty. Ale teraz jest zwyczajnym znajomym, ktory od czasu do czasu zaczepi mnie na szkolnym korytarzu wypytując o najświeższe fakty z mojego życia. tak jest dobrze.
|
|
 |
Pewnie w tej chwili 857346 ludzi na świecie ucieka przed czymś, panicznie się tego bojąc. 747456 ludzi płacze przez wspomnienia. 388948 jest chora na miłość, a ja, ja już się zdążyłam na to uodpornić - wyłożyłam nogi na biurko, zapaliłam papierosa i na wszystko mam wyjebane. Nareszcie.
|
|
 |
Wszystko sprowadza się do tego, żeby stanąć prosto, spojrzeć ludziom prosto w oczy, błysnąć zabójczym uśmiechem i powiedzieć: "Spierdalajcie. Jestem boska". ”
|
|
 |
-Kocham Cię. -Ja też Cię kocham. -Udowodnij to. Wykrzycz to całemu światu. -*szeptem do jej ucha* Kocham Cię. -Czemu wyszeptałeś to do mnie? -Ponieważ Ty jestes całym moim światem.
|
|
 |
Uwielbiam trampki, rock, mentolowe malboro, ostre imprezy, dzikie pocałunki, nieprzyzwoite zachowanie, przekleństwa. No i gdzie mi tu wyjeżdżasz z 'księżniczką'? proszę Cię, pomyśl.
|
|
 |
Nie umiem się powstrzymać od śmiechu, kiedy przytulasz laskę, której największym problemem jest złamany tips. Zszedłeś na dno. Totalne, głębokie dno, frajerze.
|
|
 |
A teraz podejdź do mnie. Weź ten swój stempelek z napisem "zaliczona" i pierdolnij mi nim w czoło.
|
|
 |
włożyła w uszy słuchawki, na głowę założyła kaptur i wyszła z domu - udawała że ma wyjebane.
|
|
 |
- mówiłam Ci już kiedyś, że Cię kocham?
- nie.
- uf, to dobrze.
|
|
|
|