 |
traktowałam Ją, jak przyjaciółkę. mówiłam Jej o wszystkim. znała każdy szczegół jakiegokolwiek wyjazdu. wiedziała, jak mają na imię Moi znajomi i ile mają lat. często mi pomagała. chodziłyśmy razem na zakupy. wspierałyśmy się, gdy coś było nie tak. powtarzała, że zawsze mogę na Nią liczyć, bo doskonale wie, że z ojcem nie byłoby mi wcale tak łatwo. a dziś? po krótkiej kłótni spowodowanej niedogadaniem, poszła i wyrzuciła wszystko ojcu. każdy szczegół, który obiecała traktować jak najdroższa tajemnicę. oboje zaczęli oskarżać mnie o wszystko i zabraniać wieczornych wyjść. wiedziała doskonale, że będę musiała zerwać niektóre znajomości i z pewnością oczach przekreśliła coś, co w pewien sposób było dla Mnie, jak szczęście. Ona. własna matka, która miała być przyjaciółką - tą od serca. [ yezoo ]
|
|
 |
najważniejsze jest to, że jesteś tu, teraz i dajesz mi siebie.
|
|
 |
i chociaż czasem nic nie ma sensu i wszystko się sypie, to wiem
że idę w dobrą stronę. i wiem, że
mam z kim iść.
i to jest najważniejsze.
|
|
 |
brakuje mi osób,
z którymi kiedyś tak wiele mnie łączyło.
|
|
 |
i szkoda, że nie wszystko wraca do normy.
|
|
 |
pozostał nam już tylko niesmak, po tych kłamstwach ukrytych w dyskretnych gestach. / Małpa
|
|
 |
czasem wątpię w to, że możemy mieć wszystko. / Diox
|
|
 |
i żeby życie było tak łatwe, jak Ty jesteś.
|
|
 |
i proszę Boga, nigdy więcej niech nie pozwoli na to, by ktoś trafił w moje serce. [ Jeden osiem L ]
|
|
 |
nie róbmy tych samych błędów.
niech coś się wreszcie zmieni.
na lepsze.
|
|
 |
tęsknimy za tym, czego nie możemy mieć.
a kiedy to dostajemy, przepuszczamy to bezmyślnie przez palce, nie mając pojęcia, że to może już nigdy nie wrócić.
a może warto czasem zatrzymać się na chwilę i docenić coś nim będzie za późno.
|
|
|
|