Wypalę kolejną fajkę, wypiję kolejne 0,7. Z żalu. Jest mi nas żal, ale nie jednocześnie. Jest mi żal Ciebie, bo jesteś tak skończonym skurwielem. Siebie jest mi żal, bo jestem naiwna i potrafiłam zakochać się w kimś takim jak Ty. /madulekx3
Jak to jest nie marzyć? Jak to jest żyć z dnia na dzień bez planów na przyszłość? Jak to jest nie wiedzieć jak ułożyć dalej sobie życie? Jak to jest? Jakoś nijak. /madulekx3