 |
lubię ci dogryzać, ale nie lubię kiedy się obrażasz.
|
|
 |
żałuje, że nie wiem mniej.
|
|
 |
śpię naśrodku łóżka, by nie zauważyć, że cię nie ma.
|
|
 |
w odrożnieniu od sumienia, ręce można umyć.
|
|
 |
nie zasługujesz na prawde.
|
|
 |
jeśli chodzi o zniszczenie mnie, z radością popatrzę jak próbujesz.
|
|
 |
chcialabym spojrzec w przeszlosc i powiedziec, ze nie tęsknię
|
|
 |
nigdy nie staraj się mnie odszukać, gdy ktoregos dnia zwyczajnie zniknę.
|
|
 |
wiesz pamiętniku, on wcale nie jest taki jakiego ty go znasz.
|
|
 |
i zaczęła płakać jak mała dziewczynka, którą już dawno przecież przestała być.
|
|
 |
możesz udawać, że się nie znamy, ale i tak widziałam cię nago
|
|
|
|