|
interesuje mnie twoja przeszłość i twój obłęd, i najgorsze rzeczy, jakie zdarzyły ci się w życiu. podoba mi się to, co skrywasz w najciemniejszych zakątkach umysłu, podobają mi się twoje blizny, podoba mi się twój ból.
|
|
|
odpalam papierosa i wypuszczam razem z dymem całą nienawiść, frustrację, ból i krzywdy jakie mi wyrządzono, ale to nie pomaga, wracają z każdym kolejnym zaciągnięciem.
|
|
|
wiesz, boję się, że nawet jak już będziesz mój, to ja to spierdolę.
|
|
|
bez alkoholu tego nie widzę.
|
|
|
a wypierdalaj, byle komu nie będę pozwalać się wkurwiać.
|
|
|
nie mów do mnie. ja dopiero wytrzeźwiałam i mało rozumiem, i mało pamiętam, i szczerze, nie obchodzi mnie to, co z tobą zrobiłam. na pewno było miło, odejdź.
|
|
|
za dużo słów ucieka gdzieś między kolejnymi wykrzyczanymi sobie w twarz przekleństwami, za dużo miłości okazujemy w łóżku, a za mało w życiu.
|
|
|
dziękuje za tak wyraźne pokazanie mi, że nie było warto.
|
|
|
przez mężczyzn się nie płacze, płacze się przez gówniarzy.
|
|
|
Boże, rzadko cię o coś proszę, ale do cholery zrób coś, bo L&M'y kosztują już 11,60.
|
|
|
lubi zostawiać mnie niedokończoną.
|
|
|
oglądać kreskówki i palić papierosy, leżeć z głową opartą na twoim torsie, trzymając puszkę piwa w ręce, upijać się w klubach do nieprzytomności, kraść batony ze sklepu czy jeść kolację przy świecach. obojętnie, z tobą cokolwiek.
|
|
|
|