 |
"Pożegnanie.I największy twardziel wymięka"-a ty kochanie..wymiękniesz?
|
|
 |
mogę na ciebie poczekać,ale obiecaj,że wrócisz.
|
|
 |
pani nauczycielka na lekcji chemii: -Co ci łzy lecą?płaczesz? -nie,to przez tą chemię,której brakuję między mną a nim..
|
|
 |
uświadomiłam sobie,że mogę coś z tym zrobić,a nie bezczynnie leżeć,ale mimo wszystko wybrałam tą drugą opcję.
|
|
 |
o co ci chodzi? Zawsze w tej chwili,byłeś u mnie i jedliśmy razem płatki czekoladowe..
|
|
 |
Siedzieliśmy na schodach. spytałeś, czy jestem smutna, odpowiedziałam że nie. myślisz, że powiedziałam prawdę .?
|
|
 |
Najprzykrzejsze nie jest to , że on mnie okłamywał . tylko , że robił to przez 6 miesięcy.
|
|
 |
Żartował sobie z jej miłości. okłamywał ją dla zabawy. nieustannie ją nabierał, oszukiwał , kłamał. a gdy ona powiedziała 'stop ! z nami koniec.' zrozumiał że ona jest dla niego bardzo ważna, że bez niej sobie nie poradzi. przeprosił ją. ale było już za późno. zabiła się , zostawiając kartkę z napisem : nikt nie ma prawa mnie poniżać , okłamywać. nikt nie ma prawa mną gardzić. przepraszam tych którzy mnie kochali tak naprawdę nie dla żartów , już nigdy nie wrócę .
|
|
 |
Brak weny, brak pomysłu, brak improwizacji, brak chęci, brak czekolady, brak słoneczka, brak zafascynowania, brak żelków, brak uzależnienia , brak czasu. ogólnie wielki brak.
|
|
 |
Była wesołą , bezmyślną małolatą. żyła marzeniami. nie zasłużyła na to co ją spotkało. ból roztrzaskał jej mocne, silne serce na małe kawałeczki . wszystko przez tego totalnie bezczelnego idiotę. nie chciał jej miłości. odrzucił ją. a to było dla niej skomplikowane. nie umiała posklejać przeszłości. ona się zabiła.
|
|
 |
Nienawidzę kiedy mi zależy wolę kiedy mi wszystko jedno.
|
|
|
|