| 
                                                                            
                                                                                            
                                                
                                                
                                                                                                                            
                                            
                                        
                                        
                                                                                        
                                                
                                                    
                    
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Jedyne co mi jest teraz potrzebne to alkohol, żeby zapomnieć, fajki, żeby wypalić myśli, reggae, żeby zagłuszyć to moje popierdolone tornato w głowie. wiedziłam, że to moje szczęście trwać długo nie będzie. wiedziałam, że wyjdę na tym tak jak zawsze. jak głupia, naiwna i popierdolona zakochana! dlaczego Ty tak odpierdalasz ? co Ty masz z tego ? dlaczego do chuja mnie tak ranisz ? pozwól mi zapomnieć raz na zawsze. bo kurwa kiedy zapominam, to musisz znów się odezwać i to co budowałam bardzo długo rozjebałeś, w jedną sekundę. proszę Cię nie pisz już więcej, nie przypominaj o sobie, zapomnij. pierdol się koleś.! |  |  
             
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Wielkie sorry, za to, że nie umiem się powstrzymać od śmiechu, kiedy przytulasz laskę, której największym problemem jest złamany tips. Zszedłeś na dno. Totalne, głębokie dno, frajerze. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | standardowa zagrywka . koniec naszego związku , robi ze mnie nagle tą pannę z lekkim obyczajami . niedoskonałą laskę , która puszcza się na boki . to że kiedyś byliśmy razem nie oznacza że możesz po mnie jeździć za plecami . powiedz mi to wprost . prosto w te oczy , które niegdyś były dla ciebie najważniejsze . bądź facetem , choć raz . |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | myślisz że jesteś zajebista ? - ha , to pytanie zawsze rozwala mnie na łopatki . Każda dziunia chce dorównać każdej napotkanej , zwalając od niej praktycznie wszystko : styl bycia , sposób poruszania się , styl ubioru , nawet strzela takie same miny jak ona i robi te same gesty . Przystawia się do tych samych facetów , pokazując im tyłek i cycki . Ja bez problemu odpowiadam - Tak , jestem zajebista . wiesz czemu . ? . Mam to wszystko i nie muszę zachowywać się tak jak te naiwne laski . Mam styl , dobry kontakt z facetami , szacunek i godność . Więc nie wyjeżdżaj mi z takim pytaniem , w którym każde dziecko w przedszkolu jest od ciebie lepsze . Bycie zajebistym trzeba znosic z podniesioną głową , pamiętaj mała. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Jestem dziewczynką, która pije dużo tymbarków, nie nosi miniówek odkrywających pół tyłka, nie kręci dupą na prawo i lewo, ogląda Fineasza i Ferba i przede wszystkim dużo się uśmiecha. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Najfajniej jest właśnie wtedy gdy mnie olewasz i wolisz tą szmatę . Nie ma co . Plastiki górą. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | kiedyś była dla niego 'słońcem', teraz jest 'dziwką', normalne. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | mówisz, że jestem dojrzała i ułożona, że nigdy nie
spotkałeś dziewczyny w moim wieku,
która tak dobrze wiedziałaby czego chce, szanowała się i
była sobą. to fakt, jestem zupełnie inna niż
większość szesnastolatek, ale czasem mam chwilę, kiedy
tańczę z mopem, śpiewam do widelca, i
 odprawiam ostatnie pożegnanie ogórkowi ze słoika, zanim
go zjem. nie komentuj tego, nie zabraniaj,
to chwile kiedy w pełni czuję się jak szalona
nastolatka. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | wiesz od czego się zaczęło ? od Twojego pieprzonego spojrzenia. po co na mnie się gapiłeś..., a później poczułam to okropne uczucie, i co że niby jest ono piękne tak? gówno! tak naprawdę jest ono nic nie znaczącym cierpieniem, które zabiera ochotę do życia! i tylko tyle Ci powiem, że nadal Cię kocham i już nigdy nie przestanę...bo nie potrafię |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Zasrana miłość , pieprzone sny , kurewskie zaufanie . |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Myślisz, że jestem wredna? To szczerość kotku. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Lubiłam Twój przepity wzrok i skurwysyński wyraz twarzy . wielbiłam tą arogancką minę i chamski głos . kochałam mimo tego iż miałeś w sobie tak dużo ze skurwiela |  |  |  |