 |
- a powiedz mi, co zrobiłaś dzisiaj dla siebie.? - dla kogo.? - dla siebie. dla tej cudownej i kochanej dziewczyny, która jak nikt inny zasługuje na miłość. - herbatę. zrobiłam dla niej herbatę.
|
|
 |
zawzięcie dążyła do autodestrukcji. wieczna uciekinierka, szukała sensu w roztrzaskanych lustrach.
|
|
 |
- powoli podszedł do mnie , złapał za rękę , przytulił . powiedział, że teraz wszystko się zmieni. - i co ?! i co było dalej? - zadzwonił ten jebany budzik.
|
|
 |
nigdy nie jesteś wystarczająco dobra, wystarczająco cudowna.. wystarczająco wystarczająca. zawsze znajdzie się jakaś zdzira, która będzie lepsza od ciebie.
|
|
 |
nie czuła żalu. czuła rozczarowanie. rozczarowanie losem, który został jej dany i zmalował, tyle dni bezsilności.
|
|
 |
odgrzewane szczęście.. nigdy nie smakuje tak samo.
|
|
 |
1. Humor .? Brak 2.Radość . Była w październiku . Więcej się nie pojawiła . 3. Smutek .? jestem . 4. Miłość . Poszła spać .. 5.Przyjaźń .? jestem . Jestem . 6. nadzieja .? obecna . 7. Wiara . jeszcze jestem .. 8.Uśmiech ? Nie chodzi już od miesiąca . 9. Życie .? Już głupie . Ale jestem . 10. Szczęście .? Było kilka razy . wiecej się nie pojawiło.
|
|
 |
- jesteś szczęśliwa? - jestem wesoła. to duża różnica. - to dobrze. pamiętaj, nie bądź nigdy szczęśliwa na siłę. - nie jestem..
|
|
 |
przestałam panować nad uczuciami. przestałam je skrywać, zaczęłam pogłębiać i okazywać.
|
|
 |
siedzieć samotnie, patrzeć na ból i cierpienie. nie kiwnąć palcem, umrzeć w samotności i żalu. tego właśnie chcesz. stać się kawałkiem martwego obrazu.
|
|
 |
słusznie jest cieszyć się z tego, co się ma. ale trzeba najpierw coś mieć, żeby mieć się z czego cieszyć. to bez sensu cieszyć się, że nie ma się niczego.
|
|
 |
przystanęłam. chyba do tego jestem stworzona. stać i patrzeć w okno.
|
|
|
|