 |
Teraz na lekcjach w szkole siadam w ostatniej ławce pod ścianą . Zamyślam się opierając na łokciu . Twarz przysłaniam grzywką i włosami . Nawet nikt nie zwraca uwagi na wielkie krople spływające co chwilę po moich policzkach na zeszyt . Nauczyciele dziwią się , dlaczego przestałam być aktywna, dlaczego nie uczestniczę w lekcjach . Pytają , dlaczego zrobiłam się inna , dlaczego nie jestem taka, jak kiedyś , czemu zamknęłam się w sobie. Po prostu kiedyś było inaczej . Kiedyś było dobrze . Kiedyś byłam szczęśliwa .
|
|
 |
nie należę do tych latających po szkole w krótkich spódniczkach i machających tyłkami na lewo i prawo. nie wyróżniam się butami na wysokim obcasie i durnowatym śmiechem na pół korytarza. może i nie zwracam na siebie uwagi nażelowanych kolesi - ale wisi mi to. bo jeśli chcę przykuć kogoś uwagę - zrobię to inteligencją a nie dupą
|
|
 |
Przepiszę nasze dobre wspomnienia na czystą kartkę. Skreślę kłótnie i złe chwile. Podkreślę wielkie słowa, ozdobię szlaczkiem małe gesty. Powieszę na pustej, białej ścianie w pokoju. Zamknę drzwi za sobą na zamek i wyrzucę klucz, bym nie mogła wrócić by coś dopisać. Przecież chcę pamiętać tylko miłość.
|
|
 |
Wtulić się w Jego ramiona i mieć pewność ,że już zawsze tak będzie .
|
|
 |
ja wciąż upadam aby zacząć od zera . ♥ [pyskaty]
|
|
 |
czasem wystarczy odpuścić, by świat zobaczyć z zupełnie innej perspektywy .
|
|
 |
oszczędźmy sobie miłych słów, które są bardziej sztuczne od twojego ryja .
|
|
 |
Nasza miłość jest jak wiatr. Nie widzę jej, ale czuję.
|
|
 |
Ja nie wiem, co piję, lecz jeśli to miłość, to proszę mi dolać.
|
|
 |
Chcieli być, ale nie są. Jutro też nie będą, nigdy już na pewno. Przeminęli, zagubili się. Czasem tęsknią , skazani na przeszłość .
|
|
 |
Odchodząc byłam pewna, że nie zostawisz tak tego, będziesz walczył. nie walczyłeś. A teraz jest za późno.
|
|
|
|