głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika patusiaz

Nienawidziła go  tak  nienawidziła  ale lubiła na niego popatrzeć jak się mijali  lubiła czytać stare sms y od niego  chciała żeby za nią tęsknił  głupio się przyznać  ale ona też tęskniła.

tylkochwilex3 dodano: 10 kwietnia 2011

Nienawidziła go, tak, nienawidziła, ale lubiła na niego popatrzeć jak się mijali, lubiła czytać stare sms-y od niego, chciała żeby za nią tęsknił, głupio się przyznać, ale ona też tęskniła.

A największą jej wadą było to  że przeogromnie tęskniła. Myślała o nim nieustannie. To weszło jej w nawyk. Najgorsze było jednak to  że chciała się tego oduczyć  natomiast nie wiedziała jak.

tylkochwilex3 dodano: 10 kwietnia 2011

A największą jej wadą było to, że przeogromnie tęskniła. Myślała o nim nieustannie. To weszło jej w nawyk. Najgorsze było jednak to, że chciała się tego oduczyć, natomiast nie wiedziała jak.

Napisał. Żółta koperta zaczęła migać na dole ekranu. Serce przyspiesza swój rytm bicia  robi ci się zimno  a ręce zaczynają drżeć. Klikasz 'otwórz'. Czytasz wiadomość. Odliczasz do ośmiu i dopiero odpisujesz  tak by przypadkiem nie pomyślał  że tylko czekałaś aż napisze.

tylkochwilex3 dodano: 10 kwietnia 2011

Napisał. Żółta koperta zaczęła migać na dole ekranu. Serce przyspiesza swój rytm bicia, robi ci się zimno, a ręce zaczynają drżeć. Klikasz 'otwórz'. Czytasz wiadomość. Odliczasz do ośmiu i dopiero odpisujesz, tak by przypadkiem nie pomyślał, że tylko czekałaś aż napisze.

Znów dźwięk sms'a. Biorę telefon do ręki i znów znika nadzieja. To tylko reklama z ery. I znów muszę się powstrzymać  żeby nie jebnąć tą komórką o kafelki. Czasami moja naiwność mnie przeraża  ale co mam zrobić ? Wiem też  że 'Nadzieja   matką głupich'   widocznie jestem głupia  ale nie umiem się jej wyzbyć..

tylkochwilex3 dodano: 10 kwietnia 2011

Znów dźwięk sms'a. Biorę telefon do ręki i znów znika nadzieja. To tylko reklama z ery. I znów muszę się powstrzymać, żeby nie jebnąć tą komórką o kafelki. Czasami moja naiwność mnie przeraża, ale co mam zrobić ? Wiem też, że 'Nadzieja - matką głupich' - widocznie jestem głupia, ale nie umiem się jej wyzbyć..

przyszło Ci kiedyś do głowy   żeby stojąc na krawędzi zrobić o jeden krok za daleko ? Zamiast jednej tabletki wziąć całe opakowanie i popić tanim winem ? Kupując żyletki w sklepie wizualizujesz już sobie jak zatapiasz je w swoich nadgarstkach ? Idąc chodnikiem potknąć się i wpaść pod pędzącym samochód ? Miałaś tak ?

tylkochwilex3 dodano: 10 kwietnia 2011

przyszło Ci kiedyś do głowy , żeby stojąc na krawędzi zrobić o jeden krok za daleko ? Zamiast jednej tabletki wziąć całe opakowanie i popić tanim winem ? Kupując żyletki w sklepie wizualizujesz już sobie jak zatapiasz je w swoich nadgarstkach ? Idąc chodnikiem potknąć się i wpaść pod pędzącym samochód ? Miałaś tak ?

 przecież nie mogę iść do niego i tak po prostu powiedzieć mu że go kocham   czemu nie ?   bo wyjdę na głupią i idiotkę.   ty już jesteś głupia bo się w nim zakochałaś.

tylkochwilex3 dodano: 10 kwietnia 2011

-przecież nie mogę iść do niego i tak po prostu powiedzieć mu że go kocham -czemu nie ? -bo wyjdę na głupią i idiotkę. -ty już jesteś głupia bo się w nim zakochałaś.

Codziennie wieczorem chłód ogarniał jej serce. Otwierała przed nim duszę  choć wciąż ją ranił. Nie mówił nic  wystarczy  że patrzył na nią jak na każda inną. Nie umiała sobie z tym poradzić  przecież już go nie kochała.. Przestała  rozstali się  miała zapomnieć. Chodziła bezradna  ogarnięta dziwnym smutkiem  którego nie umiała wytłumaczyć. Wciąż i wciąż szukała niebieskich tęczówek  chciała jeszcze raz utonąć w ich spojrzeniu. Dotknąć nieba  być blisko. Poczuć przyspieszone bicie serca. Pozostały tylko stare wiadomości  fotografie... Przez łzy uśmiechała się gdy wspominała. Wyciągnęła z uszu słuchawki  wyszła na dwór. Nieważne co miało się stać  poszła zmierzyć się z uczuciami. Poszła do tego  którego naprawdę kochała.

tylkochwilex3 dodano: 9 kwietnia 2011

Codziennie wieczorem chłód ogarniał jej serce. Otwierała przed nim duszę, choć wciąż ją ranił. Nie mówił nic, wystarczy, że patrzył na nią jak na każda inną. Nie umiała sobie z tym poradzić, przecież już go nie kochała.. Przestała, rozstali się, miała zapomnieć. Chodziła bezradna, ogarnięta dziwnym smutkiem, którego nie umiała wytłumaczyć. Wciąż i wciąż szukała niebieskich tęczówek, chciała jeszcze raz utonąć w ich spojrzeniu. Dotknąć nieba, być blisko. Poczuć przyspieszone bicie serca. Pozostały tylko stare wiadomości, fotografie... Przez łzy uśmiechała się gdy wspominała. Wyciągnęła z uszu słuchawki, wyszła na dwór. Nieważne co miało się stać, poszła zmierzyć się z uczuciami. Poszła do tego, którego naprawdę kochała.

a gdy połknęła dwudziestą piątą tabletkę i zapiła dwudziestym piątym łykiem wódki    on zadzwonił i oznajmił jej   że chce spędzić z nią resztę swojego życia..

tylkochwilex3 dodano: 9 kwietnia 2011

a gdy połknęła dwudziestą piątą tabletkę i zapiła dwudziestym piątym łykiem wódki , on zadzwonił i oznajmił jej , że chce spędzić z nią resztę swojego życia..

to nie tak   że ona patrzy w lustro bo uważa się za piękna   chodzący ideał . ona patrzy się w to lustro tylko dlatego   że chce zobaczyć co w niej jest nie tak.

tylkochwilex3 dodano: 9 kwietnia 2011

to nie tak , że ona patrzy w lustro bo uważa się za piękna , chodzący ideał . ona patrzy się w to lustro tylko dlatego , że chce zobaczyć co w niej jest nie tak.

I nawet mama z troską w głosie zapytała  czy jej buntownicza córeczka przypadkiem nie dostała cegłówką w głowę  gdy zamiast napierdalania z głośników ostrego rocka  popłynęła z nich miłosna  tandetna ballada.

tylkochwilex3 dodano: 9 kwietnia 2011

I nawet mama z troską w głosie zapytała, czy jej buntownicza córeczka przypadkiem nie dostała cegłówką w głowę, gdy zamiast napierdalania z głośników ostrego rocka, popłynęła z nich miłosna, tandetna ballada.

czuję się jak pies   który kochał bezgranicznie   a którego przywiązano do drzewa   bo przeszkadzał w planach wakacyjnych . a wiesz co jest najgorsze ? że on wcale nie próbuje się z tego drzewa uwolnić . nie ciągnie za sznur i nie próbuje go przegryźć . bo on ciągle czeka i ma nadzieję   że ludzie   których tak kochał   nadal kochają jego .

tylkochwilex3 dodano: 9 kwietnia 2011

czuję się jak pies , który kochał bezgranicznie , a którego przywiązano do drzewa , bo przeszkadzał w planach wakacyjnych . a wiesz co jest najgorsze ? że on wcale nie próbuje się z tego drzewa uwolnić . nie ciągnie za sznur i nie próbuje go przegryźć . bo on ciągle czeka i ma nadzieję , że ludzie , których tak kochał , nadal kochają jego .

Niekiedy mam wrażenie  że przegrałam swoją walkę o życie  chociaż żyję.

tylkochwilex3 dodano: 9 kwietnia 2011

Niekiedy mam wrażenie, że przegrałam swoją walkę o życie, chociaż żyję.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć