 |
już 00:00, 12:12, 22:22 .. - nic dla mnie nie znaczą.
|
|
 |
"kiedyś" nienawidzę tego słowa. "kiedyś" brzmi jak "nigdy" .
|
|
 |
i leże na brzuchu, i twarz zatapiam w poduszce, i tęsknie też.
|
|
 |
napisałeś. odczytałam treść wiadomości, po czym najzwyczajniej w świecie odłożyłam telefon na biurko. nie rządzisz mną. dwa palce w górę, Victoria - zwycięstwo.
|
|
 |
i tylko czasami za bardzo się martwię, za często o Tobie myślę, za bardzo tęsknie i za mocno kocham, tak całym lewym płucem.
|
|
 |
Bo znam Cię w takim stopniu jak przypadkowo przechodzącą osobę obok mnie na ulicy :D /mój kolega
|
|
 |
Będę kląć, jebnę ręką w stół, rozpierdolę coś, ale nie.. nie będę już płakać przez niego. /madulekx3
|
|
 |
Czy to zbieg okoliczności, że mówimy to samo w jednym momencie, piszemy do siebie o tej samej godzinie i oboje znamy wszystkie utwory peji na pamięć? /madulekx3
|
|
 |
-Stara dupa! -Młody chujek! /Kubaa ;* i madulekx3
|
|
 |
|
może i mnie zrani . może zostawi mnie tak jak wszystkie swoje poprzednie dziewczyny .
może i będę przez niego płakała w poduszkę i popadnę w masakryczną depresję .
być może zwyczajnie mną się bawi sterując mną jak marionetką .
być może jest ze mną dla chorego zakładu ze swoimi kumplami .
być może liczy tylko na jedno . być może to nie przetrwa zbyt długo .
być może rozkocha mnie w sobie na całego a potem postara się , żebym cierpiała w najlepsze .
być może przez niego zacznę znów spędzać samotne wieczory urozmaicone moim łkaniem i słuchanie melodii , które mi się z nim kojarzą . być może rozwali doszczętnie moje serce i zabierze mi ostatnie siły do życia .
być może . ale teraz te wszystkie rzeczy najmniej mnie interesują . bo chcę z nim być , chcę być jego . wbrew wszystkiemu
|
|
 |
Największa tragedia- wyładowana mp3, brak kasy na fajki, zero smsów od Ciebie. /madulekx3
|
|
|
|