 |
byle co, byle wszystko naprawić, byle zabić strach i nie martwić się, byle tylko by poradzić w matni sobie, byleby nawzajem pomóc, nauczając się zdmuchiwać popiół potem jak spalony co na mnie siedzi, po tym jak spalamy błędne odpowiedzi, biegle błądzę, siemano witaj w moim świecie
|
|
 |
moje ambicje próbują mnie pobić w tej bitwie o moją charyzmę, a Ty trzymasz na wodzy mój głupi egoizm i jakoś Ci idzie, kochanie
|
|
 |
nikomu, nikomu nie pokazałabyś łez, po co, kurwa podnoszę tą brew, zdziwiony, że tak silni ludzie jak ja jeszcze nie wyginęli, bo tak pilnie pilnujesz by nie zgubić mnie
|
|
 |
nauczyłaś doceniać i siebie, i siebie, i po stokroć siebie.
|
|
 |
siemano jestem szybki, chętne chodźcie wszystkie, stój! czekaj no, jestem związek, chętnie cię wyniszczę
|
|
 |
i jak blanta w klubie, by częstować ją czymś lepszym niż szlugiem, i zabrać, by miała potem co opowiadać kumpelom i na bank wpadnie z nimi za tydzień na melo
|
|
 |
proszę nie pytaj czy coś między nami jest, bo to pytanie jest w cipę trudne chyba, że pytasz czy coś zawijamy, spalamy to sami w sypialni w dwójkę
|
|
 |
poćwicz nie bycie nudną i fochem nie tyraj mi bani
|
|
 |
Jak nie masz przy sobie kogoś bliskiego to trudno walczyć o cokolwiek.
|
|
 |
: Na naszej planecie żyje pięć miliardów ludzi, tymczasem człowiek zakochuje siew jakiejś jednej osobie i nie wiadomo dlaczego nie chce jej zmieniać na żadną inną.
|
|
 |
Są tacy mężczyźni, których spotykasz i wiesz, że są w stanie Cię uszczęśliwić.
Ci mężczyźni to barmani.
|
|
 |
“Nigdy nie pozwól na to, żeby opuściła Cię dobra i kochająca Cię kobieta, bo będziesz musiał znieść widok, jak ona kocha i jest dobra dla innego mężczyzny i to Cię zabije...”
|
|
|
|