 |
|
odbieram wrażenie, że chmara dymu nikotynowego przysłoniła Ci pogląd na życie, na mnie, na to, co niegdyś było ważne. hej, to ja, 'Twój aniołek'.
|
|
 |
|
nigdy nie uda Ci się stworzyć silnego związku, gdy będziesz odpychać od siebie ludzi, musisz zacząć ufać. | nessuno ♥
|
|
 |
|
Jak niedopałek pod butem ginie kaźda chwila. | congratulations
|
|
 |
|
Zniszczysz mnie od środka pozostawiając żałobną melodie złamanego serca. | unbelovedmonster
|
|
 |
|
wszyscy tak po mnie jeździcie, krytykujecie, okłamujecie. no ale do czasu, bo wam też kiedyś zacznie mnie brakować. więc pozdro. | tymbarkoholiczka
|
|
 |
|
szczerze? odnoszę wrażenie, że normalne funkcjonowanie wysuwa mi się spod stóp, że od momentu w którym bez słowa zniknąłeś - wszystko zaczęło się sypać.
|
|
 |
|
jakaś część niej umarła, kiedy odszedł, to banał, lecz tak to już bywa z banałami, że często trafiają w sedno. | nessuno ♥
|
|
 |
|
pamiętasz jak złapałeś mnie w talii, gdy równocześnie wyszliśmy z sąsiednich pokoi nazywając pierdołą, bo już po godzinie pobytu w pensjonacie - rozwaliłam sobie kolano? pamiętasz swoje specjalne chodzenie tuż za mną, żeby tylko deptać mi po butach? rozmowy na szlakach, narzekanie na upał i śmiech z faz wspólnego kumpla, który udawał bielika? pamiętasz te wyuzdane propozycje, kiedy stojąc na pomoście ściągałeś z siebie koszulkę po czym krzycząc, że teraz moja kolej? a to, jak obserwowałam Twoje perfekcyjne ruchy podczas gry w bilard, czy noc, kiedy siedziałam ze łzami w oczach, gdy Ty byłeś obok z nieobecnym wzrokiem zagryzając wargę? bo ja tak, niestety.
|
|
 |
|
najpiękniejsze było to, że ufałam Mu bardziej, niż sobie. kiedy podawał mi dłoń, a następnie zaciskał w niej moją - mogłam zamknąć oczy mając pewność, że zaprowadzi mnie do najcudowniejszego miejsca na ziemi. gdy wypuszczał chmarę swojego gorącego oddechu na mój policzek w środku zimy nawet czubki palców od stóp mimowolnie odmarzały. a każde z Jego słów, wszystko co mówił było tak wyśnione - nawet banalne 'do zobaczenia' sprawiało, że serce nabierało podwójnych rozmiarów.
|
|
|
|