 |
"Kochany! Nie, jeszcze nie nazwę Cię po imieniu. Może na to za wcześnie. W czasach, kiedy wszyscy sprzedają wszędzie wszystko, ja jeszcze zachowałam Twoje imię w tajemnicy (...) Pojawiłeś się w moim życiu niedawno. Sprawiłeś, że przestałam marznąć. Czasem po prostu paliłeś w emaliowanym piecyku zwanym kozą, a ta prozaiczna czynność stała się jakimś znakiem naszej przyjaźni i refrenem. Przyjaźni wł
aśnie, choć nie tylko ... Nauczyłeś mnie wielu rzeczy o mnie samej. Rzeczy, o których nie miałam pojęcia. Ile razy w ciągu ostatnich miesięcy mówiłeś: 'Wierzę w Ciebie, będzie dobrze', albo pisałeś: 'Cieszę się, że jesteś', i uświadomiłeś mi raz jeszcze, że jedyne, co człowiek naprawdę może dać człowiekowi, to dobre słowo. Nie ma nic większego niż ten dar. Więc teraz myślę, że może po prostu jesteś tym DAREM, który otrzymałam od życia - późno, ale nie za późno ..."
-fragment felietonu Romy Ligockiej
|
|
 |
"Pachniesz moją przyszłością."
|
|
 |
noc traci smak kiedy nie ma Cię ze mną.
|
|
 |
"Jesteś najlepszą ''rzeczą'', która spotkała mnie w 2012 roku."
|
|
 |
To pojebane tak czekać na pojednanie,
rysowałaś coś na szybie, szyby były zaparowane.
Nasze emocje tak jak fury zaparkowane,
i chyba znowu komuś zabrakło manier.
|
|
 |
Płakałaś i myślałaś: co za głupi chuj,
ale wziąłem cię za rękę i wyczułem puls.
|
|
 |
"W sumie to fajnie by było być czyimś postanowieniem noworocznym."
|
|
 |
"Kobiety pragną bardziej. Kobiety kochają bardziej. Kobiety starają się bardziej. Kobiety angażują się bardziej. Kobiety tęsknią bardziej. Kobiety cierpią bardziej."
|
|
 |
"Przyjaciół się nie dostaje - nawet nie zawsze się ich wybiera. Przyjaciół się znajduje, jak skarb, jak talizman, jak czterolistną koniczynę. Często myślę, jak to dobrze, że można kochać więcej niż jedną osobę naraz i jak różne są tej miłości piętra i poziomy. Ale trudno jest o tej miłości opowiadać - czasem po prostu się do niej przyznać. Łatwo pamiętać o zmarłych, trudniej o żywych - zbyt często się zmieniają i nie zawsze są tacy, jakimi chcemy ich widzieć. Ale dobrze jest czasem powiedzieć 'dziękuję'. I nie wiadomo, czy im, czy nam bardziej tego potrzeba."
-fragment felietonu Romy Ligockiej
|
|
 |
"Nie chcę od Ciebie wiele. Nie chcę, żebyś wciąż trzymał mnie w ramionach, nie przestawał całować moich ust, włosów i głowy. Nie potrzebuję żebyś z każdym krokiem wyznawał mi uczucia, byś zapominał jak oddychać patrząc na mnie, czuwał przy mnie kiedy zamknę oczy znużona snem. Chcę tylko móc powiedzieć Ci wszystko, wyszeptać do Twojego ucha te paranoje rodzące się w mojej głowie i wiedzieć, że choć
znów myślę jak dziecko, jestem w Twoich oczach tą samą dziewczyną, którą byłam przed momentem. Chcę wiedzieć, że mimo wszystko będziesz szedł ze mną przez piekło, trzymając mnie za rękę. Żeby Twój uśmiech był lekarstwem na moje lęki i żebyś mimo wszystko mnie kochał, to tak za pamięci."
-Te długie, zimowe wieczory.
|
|
 |
Jak to jest żyć z osobą, która nie ma do zaoferowania nic z tego, czego potrzebujesz?
"Jak to jest, budzić się każdego ranka i słyszeć jej zmęczony oddech, oddający atmosferze to, czego Twoje płuca nie przyjmują bez walki?
Jak to jest, co dzień być zmuszoną obserwować nieporządek, który pozostawia za sobą z każdym pojedynczym stąpnięciem?
Co czujesz, kiedy Twoja dłoń trzyma filiżankę, a Ty widzisz jej odbicie w parującej kawie?
A gdybym spytała o to wtedy, kiedy jeszcze martwił Cię los wron w parku, a jego rzęsy rumieniły naskórek na Twoich policzkach, czy teraz potrafiłabyś się uśmiechać?"
|
|
 |
|
''Bo czy to ważne, że kiedyś się starałeś, zabiegałeś o mnie, byłeś czuły i kochany, a teraz zimny z Ciebie drań? To w sumie szczegół nie? Za dużo wymagam prosząc by było jak kiedyś. Faktycznie co ze mnie za dziewczyna...''~leeaa
|
|
|
|