 |
Nie wiesz co czuję. Nie widziałaś mnie jak nie mogłam zebrać się z łóżka, bo dusiłam się łzami. Jak poduszka była mokra od wylanych uczuć, a na policzku odbijał się materiał prześcieradła. Nawet nie zdajesz sobie sprawy jak cholernie cierpiałam po jego odejściu, gdy nagle cały świat wydawał się obcy, każdy przechodzień podobny właśnie do niego, każda piosenka opowiadała o nim i nie było myśli, która nie uwzględniała by Jego osoby. Może zewnętrznie nic nie było widać, idąc po ulicy uśmiechałam się jak idiotka , ale wewnętrznie wszystko pękało, a pierwsza rysa poszła od serca.
|
|
 |
ona chodziła na przekór wszystkim z podniesioną głową i z uśmiechem na twarzy. gdy mijała jego i jego kolegów wszyscy pękali ze zdziwienia. jak ona z pozoru taka słaba dała radę tylu kopniakom z jego strony. tylu upokorzeniom. jak mogła dać radę z samą sobą. przecież była, taka wrażliwa. a teraz twardo stąpa po ziemi i patrzy przed siebie twardym wzrokiem. zastanawiali się.
|
|
 |
Uodpornie się na Ciebie, zobaczysz. I wtedy Ty będziesz kipiał z zazdrości, gdy obok mnie znajdzie się bardziej idealny od Ciebie Mój ideał.
|
|
 |
Lubię takie dni, kiedy jedynym kłopotem jest wstanie z łózka po to, by zaparzyć kolejną herbatę.
|
|
 |
Kiedyś o nim zapomnisz, tak jak zapomina się jak smakowała wczorajsza kawa, albo tak jak zapomina sie o zeszłorocznym śniegu. Zapomnisz pojedyncze słowa, gesty, myśli. Ty kiedyś zapomnisz jak smakowało moje imię. Oddasz serce komuś innemu, lepszemu mimo przekonywań, że to ja już będe tą jedyną... Szczęście wypełni cię po brzegi. Życzę Ci tego! Wiesz... Ale nic nie będzie takie samo jak te NASZE chwile. Jak nasza samotność we dwójkę. Jak nasze bycie razem, ale osobno...
|
|
 |
I szczerze mówiąc, nie mam pojęcia czemu żyję i gdybym miała siłę i odwagę już dawno jedynym miejsce, gdzie można byłoby mnie znaleźć, byłby cmentarz.
|
|
 |
Nie chce idealnego chlopaka,chce chlopaka ktoremu bede mogla zaufac.
|
|
 |
To chyba normalne, że czasami chciałabym usłyszeć ciche, ciemne, drżące "tęskniłem, tak cholernie tęskniłem"
|
|
 |
nie musisz udowadniać jak zajebiście jest ci beze mnie. widzę.
|
|
 |
Często gdy pokłóciła się z kimś zamykała się w swoim małym pokoju. Nie wychodziła przez jakiś czas. Nikt nie wiedział dlaczego i myśleli, że odpoczywa. Ale ona zamykała się w swoich czterech ścianach po to żeby nikogo nie skrzywdzić swoimi słowami, choć ludzie krzywdzili ją codziennie...
|
|
 |
Łatwo zakochać, trudno odkochać, łatwo nie pytać, trudno zapytać, łatwo przypomnieć, trudno zapomnieć
|
|
 |
Ad2.- Tyle dla mnie zrobiłaś... Nie będę wstanie Ci nigdy tego wynagrodzić. Jesteś dla mnie ważna. Dobrze wiesz, że nienawidzę patrzeć na Twoje smutne oczy, nienawidzę czuć, że jest Ci źle. Więc jeśli ma Ci to pomóc... Obiecuje, obiecuje Ci to. - Wskoczyła mu w objęcia. On obejmując ją wiedział, że robi dobrze mimo łamania swoich zasad. - Dziękuje - cicho wyszeptała mu do ucha już nie tym samym przeraźliwie smutnym głosikiem, lecz głosem, który wziął jej się z serca, które nabrało nadziei na dobre jutro.
|
|
|
|