|
Do kiedy warto walczyć o miłość? - do momentu, gdy on tego też chce. I ty chcesz. I wierzycie, że jeszcze się uda to wszystko odkopać.
|
|
|
Weź nie pytaj, weź się przytul,
weź tu ze mną, weź tu bądź.
|
|
|
Najgorszy jest stan kiedy juz przestajesz czuc cokolwiek, przestajesz miec nadzieję. Teraz juz wiem, to koniec.
|
|
|
Nie potrafie opisać w słowach tego ile on dla mnie znaczy. Zrobilabym wszystko zeby tylko wyrwac go z tego bagna na dobre, gdyby tylko tego chcial..
|
|
|
Myślałam że jest idealny.
To przy nim pierwszy raz w życiu zobaczyłam coś więcej.
Zobaczyłam przyszłość.
Poczułam chęć stworzenia czegos naprawde.
Stworzenia rodziny..
Wyciągnęłam go z bagna w którym siedzial
I wiesz co?!
Nie warto było to robic bo teraz on znowu do tego wraca, widzac jak przez to cierpie.
Pamietaj
Nawet milosc nie wygra z dragami.
Nie warto.
|
|
|
Wyrwałam sie z jednego gówna a wpakowałam sie w jeszcze wieksze.
|
|
|
Całe życie za czymś gonimy. Szkoła, praca, dom... Wszędzie szybko - tylko po co? Kiedy jesteśmy młodzi, chcemy być dorośli - po co? Kiedy dorastamy, chcemy wrócić do czasów "dzieciaka" - dlaczego? Czy jest aż tak źle? Wkraczając w dorosłość czujesz jakby to, co najlepsze już minęło. Zostają tylko wspomnienia. I myślisz " Co by było gdyby?" Jakby w życiu nie miało spotkać Cię już nic zaskakującego, wywołującego radość. A przecież wszystko jeszcze przed Tobą - sam musisz zapracować na swoje wspomnienia, sam musisz przeżyć swoje życie, najlepiej jak potrafisz.
|
|
|
Oddycham po to, żeby się upewnić, że jeszcze żyję, ponieważ to wcale nie wygląda na życie.
|
|
|
w tej chwili pękło we mnie wszystko co było.
|
|
|
Być może nie ponosisz odpowiedzialności za to, co Ci się przydarza, ale ponosisz ją za to, co robisz, aby to zmieniać.
|
|
|
"i nawet kiedy Ciebie nie chce
i nawet kiedy już nie mogę
to zawsze idę w Twoja stronę
uzależniłem się, to chore
wiem to chore."
|
|
|
"Miało być tylko raz, spróbowałem Cie raz, teraz chce cały czas, miałem już zostać sam,
ale chwile Cebie nie ma i odczuwam już Twój brak."
|
|
|
|