 |
boję się w każdej sekundzie, że ktoś, gdzieś, kiedyś mi Cię zabierze. za co mogę być taka szczęśliwa? mam plany z Tobą, plany na całe życie, na każdy dzień i noc. nie chcę nawet patrzeć na kogoś innego. nikt Ci nie dorównuje, nikt mnie tak w pełni nie zaakceptuje. wszystkie gówniane zauroczenia po prostu zanikają. i chyba nie da się wytłumaczyć tego racjonalnie, jak ktoś nie poczuł miłości to nie zrozumie. nie potrafię znaleźć w głowie wystarczająco godnych słów żeby Cię opisać, żeby opisać to co dla mnie robisz, kim dla mnie jesteś. jesteś najwspanialszym skarbem, który udało mi się zdobyć. i zrobię wszystko, żeby te Twoje oczka były szczęśliwe.
|
|
 |
znienawidziłam samą siebie.
|
|
 |
Tak naprawdę to Ty jeszcze nie dojrzałeś do miłości. Jesteś gówniarzem bez uczuć, który odstawia dziewczyny jak zepsute zabawki.. Nie umiesz jeszcze kochać, ale kiedyś się nauczysz, kiedyś pokochasz kogoś tak mocno jak ja pokochałam Ciebie. Wierzę w to
|
|
 |
poznajesz człowieka, który z dnia na dzień staje Ci się tak nieprawdopodobnie bliski. Tak niebezpiecznie ważny, potrzebny i niezastąpiony.
|
|
 |
znowu coś Cię niszczy od środka, kolejny raz ten sam scenariusz.
|
|
 |
miałam Go i nie potrzebowałam niczego więcej. zastępował mi powietrze, jedzenie, sen. teraz uczę się podstawowych czynności życiowych.
|
|
 |
muszę przygotować się na wszystko.
|
|
 |
wciąż mam nadzieje że zdążyższ mnie odnaleźć.
|
|
 |
szukasz wyjscia nie da Ci go czysta.
|
|
 |
w końcu wszyscy odnajdziemy to, czego szukamy. nawet jeśli cały czas mieliśmy to przed nosem. I zdamy sobie sprawę, że niezależnie jak długo to trwało, warto było czekać.
|
|
 |
Mam wszystkiego dość, kładę się na łóżku włączam muzykę i nagle przed oczami mam całe moje życie. Wszystkie popełnione błędy, które chciałabym cofnąć, podjąć inną decyzję, ale już za późno. Ale dam radę w końcu mam przyjaciół rodzinę, oni nawet jak mnie nie wspierają są przy mnie. Znajdują we mnie resztki nadziei, ocieram łzy i jestem gotowa dalej żyć, będzie ciężko, ale w końcu dam radę.
|
|
 |
Zamiast spać myślisz o tym dupku, który siedzi Ci w głowie i nie ma zamiaru z niej wyjść nawet na głupi spacer. Analizujesz wszystko sekunda po sekundzie. Myślisz co by było gdybyś postąpiła inaczej, gdybyś zmieniła chodź jedno słowo, jeden gest. Całą noc poświęcasz jemu. Prawda?
|
|
|
|