 |
- Nie odpowiadaj pytaniem na pytanie, jak psychoanalityk.
- A kim mam być?
- Moją kobietą.
|
|
 |
Bo przy właściwym mężczyźnie wszystko będzie Ci wolno, nic nie będziesz musiała.
|
|
 |
Kolejne kieliszki i tak wspaniale kręci nam się w słowach.
|
|
 |
Sól w nasze rany, cały wagon soli. By nie powiedział kto, że go nie boli.
|
|
 |
— Chciałabyś, żeby miłość dowiodła Ci, że istnieje. Nie tędy droga. To Ty masz dowieść, że istnieje.
— W jaki sposób?
— Zaufać.
|
|
 |
Jak się powodzi masz milion przyjaciół, pojawia się problem zostajesz sam.
|
|
 |
Jednym duszę leczy modlitwa, drugim narkotyki. Nosimy maski na twarzach by skrywać blizny.
|
|
 |
Kochamy ranić i rzucać słowa na wiatr i od nowa się użalać nad sobą, który to raz.
|
|
 |
Tylko dlatego, że coś nie wyszło, nie można zakładać, że na świecie nie ma innych ludzi do kochania. Miłość jest zbyt ważna, by iść bez niej przez życie.
|
|
 |
Że czasem patrzy w gwiazdy i pyta co się dzieje, że z dnia na dzień jak większość, też traci nadzieje..
|
|
 |
I nie zawsze tańczy i nie, że zawsze słucha, że potrafi wysłuchać, lecz już nie zawsze ufa.
|
|
 |
To, że powiek nie otwiera, to, że świat go czasem zżera - to znaczy próbuje tylko, połam kciuki lucyfera. Dudek - jest jaki jest
|
|
|
|