 |
Nauczycielka historii wystawiała oceny , gdy doszła do mojego numeru zamilkła na kilkadziesiąt sekund , mruknęła coś pod nosem po czym powiedziała ' No Karolina oto twoja chwila prawdy' wiedziałam że zamierza mnie pytać gdyż już wcześniej wspominała o mojej 'niejasnej' sytuacji.Podeszłam do biurka słodko się uśmiechając , cholernie ją to zdziwiło co można było wywnioskować po wyrazie jej twarzy. Zadała mi kilka pytań na które odpowiedziałam praktycznie bezbłędnie ' widzę że ktoś tu wkuwał cały wczorajszy dzień' szepnęła wpisując mi ocenę ' 25 minut w domu plus pięć przed lekcją' powiedziałam wracając do ławki w tle słysząc ' dobry na semestr' . Chciałam podziękować ale doszłam do wniosku że w sumie to nie można być aż tak miłym dla nauczycieli. / nacpanaaa
|
|
 |
Moja klasa przedstawiała dzisiaj w szkole 'przedstawienie'.Była to tak zwana 'przymuszona aktywność' gdyż podobno jesteśmy najgorsi z całej szkoły i zaniżamy jej poziom więc musimy coś zrobić dobrego by nie rozwiązano nam naszej ekipy.Złożyło się tak , że miałam zaśpiewać dwie piosenki w tym jedną o nieszczęśliwej miłości co przychodziło mi z trudem gdyż moje sprawy uczuciowe ciągle kwitną.Gdy wyszłam na scenę i zabrałam mikrofon zauważyłam w pierwszym rzędzie kilku chłopaków , moich dobrych znajomych którzy zawsze obstawiają tyły , od razu zrobiło mi się lepiej.Ktoś nacisnął play na odtwarzaczu , a na auli rozbrzmiały okrzyki typu 'Naćpana' 'dajesz' ' śpiewaj , śpiewaj'. Nie przejmowałam się już wtedy słowami utworu , ani tym jak mi to wychodzi , czułam się po prostu idealnie , tak jak wtedy gdy tańczę solówkę na parkiecie , to niesamowite że kilkadziesiąt osób potrafi dać nam taką siłę. / nacpanaaa
|
|
 |
Była 2 w nocy , leżałam w łóżku przypominając sobie jakąś denną regułkę z historii i próbowałam zasnąć kiedy nagle usłyszałam wibrację telefonu , dzwonił mój przyjaciel.' cóż takiego się stało że zakłócasz mój błogi odpoczynek' powiedziałam poważnym głosem po czym zaśmiałam się cicho bo sama nie potrafiłam ogarnąć tego co właśnie palnęłam ' toż się stało iż posiadam przy sobie butelkę Danielsa i nie wiem co z nią począć' szepnął do słuchawki również udając powagę ' to czemu jeszcze Cię tu niema ' krzyknęłam już normalnie i na cały głos wybuchnęłam śmiechem 'no właśnie siedzę w aucie przed twoim domem , i skoro tak bardzo się prosisz to zaraz będę w twoim pokoju' rzucił i szybko się rozłączył. Kocham tą jego niepełnosprytność umysłową i to że po tych nocnych wizytach wychodzę do szkoły kompletnie niewyspana i trudno zorientować się czy mam już kaca czy to wciąż jeszcze trwa faza / nacpanaaa
|
|
 |
-Pachniesz mną - to chyba dobrze ?- kurewsko dobrze / nacpanaaa
|
|
 |
A wiesz kiedy tak naprawdę zdobyłeś moje serce ? Wtedy kiedy powiedziałeś że oczekujesz ode mnie szczerej miłości , niczego więcej / nacpanaaa
|
|
 |
Czarną kredką do oczu napisała na lustrze ' będę silna' wychodząc z łazienki upadła a jej łzy rozmazały tusz , brudząc przy tym kafelki / nacpanaaa
|
|
 |
Jesteś dla mnie tym kim Kubuś Puchatek dla pięciolatka , tym czym głos dla piosenkarza , tym czym szkoła dla dyrektora.Ale wiesz jak to jest , dzieci dorastają i przestają oglądać bajki , piosenkarze się starzeją i w końcu nie mają już siły by wydać kolejną płytę no a dyrektorzy przechodzą na emeryturę. Obiecaj mi , że z nami nie będzie tak samo , że my przejdziemy do historii . / nacpanaaa
|
|
 |
Siedziałam na kanapie w salonie próbując ogarnąć matematykę , niestety ze słabym skutkiem.Nagle do pomieszczenia wszedł mój przyjaciel ' jak się masz siostra' zapytał całując mnie na przywitanie 'arytmetycznie' parsknęłam patrząc na książkę , po czym zamknęłam ją z hukiem i dodałam ' ale dobrze że uwolnisz mnie od tej edukacji' ' tsa , uwalniam Cię z nauki i z powrotem do niej prowadzę' powiedział uśmiechając się łobuzersko 'co' spytałam zdziwiona 'no jak to przyjechałam zawieść Cię na hiszpański kiciuchu' ' o fuck' krzyknęłam bo właśnie zdałam sobie sprawę że kompletnie o tym zapomniałam ' no to w tej chwili na górę się ubierać a ja skocze sobie do kuchni po coś do picia' rzucił na odchodne , a ja wybiegając po schodach mamrotałam sobie pod nosem , że bez niego już dawno bym zginęła / nacpanaaa
|
|
 |
Podobno słowa wypowiadane w złości to bzdury , ale czy to właśnie nie w gniewie mówi się najprawdziwszą prawdę ? / nacpanaaa
|
|
 |
Jeśli uważasz że to , iż uśmiechnęłam się do Ciebie przez przypadek na ulicy jest dobrym pretekstem by zaprosić mnie do znajomych na naszej klasie to jesteś w błędzie i nawet nie zdajesz sobie sprawy w jakim / nacpanaaa
|
|
|
|