 |
A idź w cholerę. Tylko wróć zaraz.. — Monika Sawicka – Serwantka
|
|
 |
Teraz chyba wiem..
Nic nie zmieni Ciebie i mnie ..
|
|
 |
Błądzimy we mgle, nie możemy przejść
Zawiłych labiryntów w korytarzach serc
Zaplatam długą nić, byś mógł do mnie iść
Poza sobą już nie mamy nic
|
|
 |
to nie jest takie proste zapominać o ludziach..
|
|
 |
Tyle we mnie jest ciągle żywych z tobą wspomnień..
|
|
 |
Od czekania dusza rdzewieje.
|
|
 |
w korowodzie zmysłów możemy trwać niepokonani
|
|
 |
Chcę w Twoje serce trafiać, ciągle wierzę i się staram, tylko Ty na fotografiach się tak szczerze uśmiechałaś
|
|
 |
ktoś wierzy w ideały, ja wierzę w krople drążące skały
|
|
 |
Był miłością mojego życia. Taką prawdziwą miłością, która się zdarza tylko raz, wszystko przed nią to zapowiedzi, wszystko po niej marne podróbki
|
|
 |
Tak chyba wyglądają wszystkie pożegnania - przypominają skok w przepaść. Najtrudniej podjąć decyzję, że się to zrobi. Kiedy już się leci, nie można zrobić nic innego, jak tylko się temu poddać.
|
|
 |
-Znam Ciebie już tyle, że wiem że jak kogoś polubisz, zaufasz, obdarzysz jakiś ważniejszym uczuciem, oddałabyś duszę za to osobę bez wahania, bezwarunkowo i z całego serca. Ale wybierasz ludzi którzy to wykorzystują, wybierasz takich którzy na Ciebie nie zasługują, nie warci są żadnej twojej części Ciebie.
- wiem, sprzedałabym duszę diabłu za kogoś kto dałby mi choć odrobiny zrozumienia.
|
|
|
|