głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika patroszka

  Już cię nie pozwolę skrzywdzić  nigdy.   powiedziała i odeszła od lustra.

bakcylla dodano: 5 września 2011

- Już cię nie pozwolę skrzywdzić, nigdy. - powiedziała i odeszła od lustra.

Cała sztuka życia polega na tym  aby pogodzić się z przeszłością

bakcylla dodano: 5 września 2011

Cała sztuka życia polega na tym, aby pogodzić się z przeszłością

coś w nich pękło.. do mety nie dobiegli. gonili życie  ale usiedli..

bakcylla dodano: 31 sierpnia 2011

coś w nich pękło.. do mety nie dobiegli. gonili życie, ale usiedli..

Postanowiłam zrobić remont mojego pokoju. Moja ściana krzyczała ilością wspomnień  szafki krzyczały o pomstę tym którym zachciało się gwiazdek na nich. Powywalałam szafki  znalazłam w nich mnóstwo wspomnień  pocztówek z rożnych stron świata  mnóstwo zdjęć. Potem zdarłam tynk z podpisami  następnie przesunęłam łóżko w inne miejsce  a pod nim co? Moje stare komórki które zgubiłam gdzieś po naszym rozstaniu jakiś rok temu. Jedna całkiem rozwalona  druga z pękniętym ekranem  zakurzone przypomniały mi tak wiele wspaniałych chwil  zajrzałam do łóżka a tam   ledwo trzymające się deski. Podtrzymywały oparcie przed całkowitym rozpadnięciem się. Popsulismy to podczas francuskiego. Uśmiechnęłam się na wspomnienie tych chwil. Oczy zaszły mgłą  znalazłam moją pierwszą paczkę fajek  jeszcze z kilkoma w środku z podpisami tych z którymi paliłam... To było wspaniałe  ale wybacz nie chcę dłużej trzymać tego tak blisko siebie. Pomyślałam i wyszłam z pokoju pozwalając by tata i wujek zajęli się resztą.

bakcylla dodano: 10 sierpnia 2011

Postanowiłam zrobić remont mojego pokoju. Moja ściana krzyczała ilością wspomnień, szafki krzyczały o pomstę tym którym zachciało się gwiazdek na nich. Powywalałam szafki, znalazłam w nich mnóstwo wspomnień, pocztówek z rożnych stron świata, mnóstwo zdjęć. Potem zdarłam tynk z podpisami, następnie przesunęłam łóżko w inne miejsce, a pod nim co? Moje stare komórki które zgubiłam gdzieś po naszym rozstaniu jakiś rok temu. Jedna całkiem rozwalona, druga z pękniętym ekranem, zakurzone przypomniały mi tak wiele wspaniałych chwil, zajrzałam do łóżka a tam - ledwo trzymające się deski. Podtrzymywały oparcie przed całkowitym rozpadnięciem się. Popsulismy to podczas francuskiego. Uśmiechnęłam się na wspomnienie tych chwil. Oczy zaszły mgłą, znalazłam moją pierwszą paczkę fajek, jeszcze z kilkoma w środku z podpisami tych z którymi paliłam... To było wspaniałe, ale wybacz nie chcę dłużej trzymać tego tak blisko siebie. Pomyślałam i wyszłam z pokoju pozwalając by tata i wujek zajęli się resztą.

wybacz  ale są sprawy  o których nie wie nikt. wolę mieć tą pewność  że nikt nie otworzy gęby i nie wypapla byle komu  co u mnie w życiu.

bakcylla dodano: 17 maja 2011

wybacz, ale są sprawy, o których nie wie nikt. wolę mieć tą pewność, że nikt nie otworzy gęby i nie wypapla byle komu, co u mnie w życiu.
Autor cytatu: martynaaa.em

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć