 |
nie śmierć rozdziela ludzi, lecz brak miłości.
|
|
 |
co z tego, że przysięgał iż mówi prawdę, a w rzeczywistości i tak kłamał. co z tego, że obiecał się nie spóźnić, a i tak to zrobił. co z tego, że całował usta, a mimo to nadal zdradzał. co z tego, że kochał, skoro i tak odszedł. [ yezoo
|
|
 |
wszędzie problemy. nie wytrzymuje. wszystko jest takie trudne :/
|
|
 |
zawsze kiedy się pojawisz obok mnie zdaję sobie sprawę, że to na prawdę koniec, ból jaki wtedy odczuwam jest nie do opisania. nikomu go nie życzę.
|
|
 |
zejść na bok, zamknąć oczy, włożyć do uszu słuchawki i udawać, że nic takiego się nie dzieje.
|
|
 |
9372983921645 dzień wielkiego doła!
|
|
 |
zawsze miło, gdy wszystko się pierdoli!
|
|
 |
a potem, późną nocą, tuż przed snem opowiem Ci jak było naprawdę, jak na co dzień jedno pragnienie chłonęło każde z marzeń, jak chęć, dzielenia jedynie z Tobą, tego mięśnia leżącego w bezruchu gdzieś pod klatką piersiową, uśmiercała wszystko inne. opowiem Ci o swoich snach, w których dominowałeś od zawsze. opowiem, jak momentami chciałam mimowolnie wtulić się w Ciebie, i odczuwać kruche ciepło. jak nieustannie, wśród bladej codzienności szukałam cienia Ciebie, jak błagałam, abyś był tym, z którym wszystko nabierze sensu, z którym położę wspólny fundament i pierwsze podstawy, a po czasie zbuduje mój dom, i będę dzielić się łóżkiem. z którym codziennie rano, tuż przed pracą będę spijać piankę z kawy, a co niedzielę będzie robił mi śniadania do łóżka i dawał siebie. abyś był tym, którego będę co wieczór całować na dobranoc, przytulać bez zahamowań, i mieć na wyłączność, tego, który będzie tym jedynym, za którego kiedyś umrę, i którego będę kochać nawet gdy rozdzieli nas niebo. / endoftime
|
|
 |
Ja nie przestaję kochać. Ja ryczę w poduszkę./esperer
|
|
 |
Mam nadzieję, że się do mnie nie przyzwyczaiłeś, bo ja właśnie muszę odejść. Wystarczyłoby spojrzeć w moje oczy, one nigdy nie były z Tobą./esperer
|
|
 |
spoglądasz w Jego oczy, i wiesz, że nie chcesz żadnego innego. przyglądasz się i widzisz w nich obojętność, która Cię zabija. wyciągasz rękę, ale nie czujesz Jego dotyku - odszedł. bo tak chciał, bo wolał inną - a przecież jak twierdził, tak świetnie się rozumieliście.
|
|
 |
Prędzej, czy później ta miłość sama by Nas wykończyła. [ yezoo ]
|
|
|
|