 |
a o 25:65 , 14 miesiąca , 32 dnia, z piątku na nadzielę , wyznam mu miłość .
|
|
 |
moje oczy
czasami płaczą,
kiedy głowa
sobie przypomina.
|
|
 |
nie odchodź już na tak długo,
chyba, że powiesz jak żyć gdy
powodów do życia brak.
|
|
 |
marzenia się spełniają, w moim
przypadku tylko po to by uderzyć
mną gwałtownie o ziemię, udowadniając,
że to czego pragnęłam nie było
czymś czego potrzebowałam by
spokojnie żyć.
|
|
 |
czy żałuję? po części tak, lecz
jedynie tego, że nie usłyszę
już nigdy, Twoich słodkich
słów, Twoich żelaznych
obietnic, że tylko ja, że
już na zawsze.
|
|
 |
Jak każda kobieta marzyłam o księciu z bajki, który się ze mną ożeni, da mi dużo dzieci, będzie się o nas troszczył. Jak większość kobiet zakochałam się w mężczyźnie, który nie mógł mi nic z tego dać, ale za to spędziłam z nim niezapomniane chwile.
|
|
 |
Kiedy się kocha, wszystko dookoła nabiera coraz głębszego sensu.
|
|
 |
Tak świetnie się bawiliśmy, że nawet nie musieliśmy wybierać gier. Sami byliśmy grą.
|
|
 |
Uśmiech był jak balsam, który pozwalał uwierzyć, że mimo wszystko ludzkość nie zgniła tak całkiem.
|
|
 |
Mój stan to nie tylko to, co widzicie w moim ciele, ale to, co dzieje się w mojej duszy.
|
|
|
|