 |
Jest mi dzisiaj bardzo wszystkojedno.
|
|
 |
'Niektóre rozdziały trzeba zamknąć.
Tak po prostu.
Bo nadszedł czas.'
|
|
 |
"I to wszystko to jest nic - bo ja już ciebie nie znam. A więc to mi niepotrzebne już. Niepotrzebne żadne zdarzenia, powitania, pożegnania, słowa. Tramwaje i sklepy. I deszcz, i bieganie tymi ulicami po deszczu. To wszystko wcale nie musi być takie ważne. Można to zgubić jednego dnia, zamknąć jednym słowem."
|
|
 |
Jeśli facetowi zależy to nie będziesz potrzebowała czytania między wierszami, bo okaże Ci to. A jeśli mu nie zależy, to choćbyś podała samą siebie na złotej tacy i tak pozostaniesz koleżanką do łóżka.
|
|
 |
"Jeśli nawet zostanę zapisem w Twojej pamięci, jakąś datą, jakimś wspomnieniem, to i tak będzie to powrót do czegoś, co się tak naprawdę nie odłączyło. po prostu się przesunęło na koniec kolejki osób istotnych. I przyjdzie taki dzień, być może po wielu latach, kiedy wyciągniesz – na kilka chwil – na początek kolejki i pomyślisz „Tak, to ten…”
|
|
 |
"Chociaż teoretycznie, powinienem ją przede wszystkim nienawidzić, stać mnie tylko na to, by za nią tęsknić."
|
|
 |
• "Jakie to dziwne, że dwoje przyjaciół może zmienić się w nierozłączną parę, potem w nienawidzących się, a w końcu obojętnych sobie ludzi. I to wszystko w ciągu jednego życia."
|
|
 |
Każda z nas jest po części prostytutką.
Różnica jest tylko w profitach - śpisz z nim wprost za pieniądze.
W wersji dla elegantek - biżuteria w prezencie i komfortowe życie.
Najgorzej jednak gdy robisz to dla nędznego poczucia stabilizacji i złudnej nadziei na coś więcej...
|
|
 |
• Potrafiłam mówić, że kocham, choć wcale tego nie czułam.
Potrafiłam mówić, że to tylko seks, choć bardzo kochałam.
Dziś nie wiem, za którą z tych 'umiejętności' bardziej pokutuję.
|
|
 |
|
Jak ktoś Cię zrani, coś w Tobie pęka. Inaczej patrzysz na słońce, boisz się ufać. Pojawia się strach przed kolejnym zranieniem. Nie umiesz żyć
|
|
 |
(…) znów mi Twoje słowa biegały mrówkami po wrażliwych miejscach.
— Jeremi Przybora
|
|
|
|