 |
-to niemożliwe ! -po możliwe nie wyciągam ręki . - prosto w serce < 3
|
|
 |
uwielbiam Twoje naleśniki z nutellą, nocne melanże i rozmowy do białego rana, i tak właściwie to cholernie dziękuję, że jesteś. - smajl_
|
|
 |
odbijając piłkę podczas gry w siatkówkę, wpadł na mnie z impetem, przewracając na ziemie w ten sposób, że znalazłam się na nim, przeprosił ze zniewalającym uśmiechem a po skończonym secie podszedł do swojej niuni i czule ją pocałował. takie małe rzeczy balą najbardziej, zabiera Ci mowę, serce odmawia posłuszeństwa a Ty chcesz zapaść się pod ziemie. - smajl_
|
|
 |
stojąc nad brzegiem przepaści prawie mnie wypchnął, skazał na śmierć, zabił uczucie, ale gdy zadałam pytanie czy chcę mnie stracić, stanowczo odpowiedział 'NIGDY' . - to taki syndrom miłości, nie znosimy się, staramy wypchnąć za barierę umownej straty, zapomnienia, ale gdy stajemy przed takim wyborem, kraja nam się serce, na samą myśl o tym . - smajl
|
|
 |
wiesz ja wiem jak boli strata kogoś bliskiego. ale to jak to przeżywam, co czuję i czy płaczę po nocach - to tylko i wyłącznie moja sprawa. nie będę tego wystawiać na światło dzienne, dla podziwu publiki - to nie dla mnie . - smajl_
|
|
 |
gdy odszedł najbardziej nie mogłam pogodzić się z tym, że następnego dnia życie toczyło się dalej . wtedy świat się nie zatrzymał, a powinien .. nawet na sekundę, pół - nie zatrzymał się . było zupełnie normalnie, przeciętnie . miałam wrażenie, że Bóg robił mi na złość . - smajl_
|
|
 |
właściwie to lubię, kiedy w połowie zdania mi przerywa, lubię jego urocze 'kurwa', to, że jest zupełnie nieświadomy swojego wpływu na mnie, lubię w nim to, że nie przeprasza za to kim jest ; piękny, mądry, bardzo seksowny. - smajl_
|
|
 |
przychodzi taki moment, że widok Jego z blond pięknością u boku, tego jak obdarza ją jednym ze swoich najpiękniejszych uśmiechów, przestaje ruszać. nie w stylu, że idziesz i myślisz 'tak, mam szczerze wyjebane!', ale uśmiechasz się pod nosem i cieszysz z Jego szczęścia, w końcu kiedyś tyle dla Ciebie znaczył . ' - smajl_
|
|
 |
stał z kumplami podczas długiej przerwy wyraźnie czymś rozbawiony, śpiesząc się na trening w biegu musnęłam jego szyję, słysząc za sobą dość głośne 'kocham Cię' , lubię w nim tę naturalność, tego, że nie ma obaw przed wyrażaniem uczuć. - smajl_
|
|
|
|