 |
Twój zapach kładzie się wieczorem na mojej poduszce.
|
|
 |
już nigdy nie zobaczę w Twoich oczach swojego odbicia.
|
|
 |
dla Ciebie Skarbie, szczerość jest za trudna.
|
|
 |
Mam nadzieję, że jesteś tak samo szczęśliwy, jak udajesz.
|
|
 |
- poproszę miłość. - przykro mi, skończyła się. mogę zaproponować jej złudzenie, o całkiem podobnym smaku. - dobrze. czasem lepiej dostać tanią podróbkę, niż głodować.
|
|
 |
jak mam wyglądać, byś chciał na mnie spojrzeć?
|
|
 |
Emocjonalny rozgardiasz męczy.
|
|
 |
A jesli pewnego dnia bede musial odejsc...? spytal Krzys, sciskajac misiowa lapke, co wtedy...? Nic wielkiego, zapewnil go Puchatek - posiedze tu sobie i na ciebie poczekam.
|
|
 |
każdego dnia się uśmiechał. za każdym razem do mnie.
|
|
 |
Ale mówiła Ci, że nie potrafi bez ciebie żyć. Takie są fakty.
|
|
 |
może to czas zagoi rany. a może tylko ostudzi emocje i będzie kazał spojrzeć w drugą stronę. być może to bezsilność moich naiwnych oczekiwań, że to wszystko da się jeszcze odwrócić, cofnąć o parę tygodni, miesięcy, zmieniła moje nastawienie.
|
|
 |
3p - przyjdź, przytul, pocałuj .
|
|
|
|