 |
Ignoruj, nie dzwoń, nie pisz. Cisza niszczy każdego.
|
|
 |
Związek, w którym się nadmiernie starasz, prawdopodobnie jest do niczego.
|
|
 |
Nie przepraszaj, bo niby po co jutro i tak będzie tak samo.
|
|
 |
Jeszcze żaden człowiek nie był mi tak potrzebny do życia
|
|
 |
Wolę okazywać Ci uczucia niż o nich mówić. Słowa są bez sensu.
|
|
 |
Boli mnie. Boli mnie jak cholera. Boli mnie brak Ciebie. Nie sądziłam, że aż tak. Że aż tak bardzo i bez wyjścia.
|
|
 |
za mało mam Ciebie, a innych często dosyć
|
|
 |
Bywało lepiej, bywało też pięknie.
|
|
 |
I przychodzi taki moment, że odpuszczasz
|
|
 |
Co mi po Tobie zostało? Strach, przed kolejnym sukinsynem, który będzie chciał mnie zranić, pobawić się moimi uczuciami. Obawa, że kiedy miniemy się bez słowa na ulicy rozpłaczę się w momencie. Niespełnione obietnice i złudne nadzieje, odbijające się echem w głowie kłamstwa i kolor Twych tęczówek tkwiący gdzieś, głęboko
|
|
 |
moment stawia się dla kogoś wszystkim jest długotrwałym procesem. natomiast moment stawania się dla kogoś nikim, jest w stanie prześcignąć prędkość światła.
|
|
 |
nie ma nic bardziej drastycznego niż moment, kiedy patrzysz mu w oczy i nie widzisz w nich już swojego odbicia.
|
|
|
|