 |
Choć nic się nie zmieniło, jest zupełnie inaczej.
|
|
 |
Tak bardzo chciałabym, byś mnie przytulił do swojej klatki piersiowej i powiedział, że już nie muszę się o nic martwić, bo jesteś obok i się mną zaopiekujesz. Nie chcę więcej łez, rozumiesz? Było ich zbyt wiele, a za mało dobra, które powinno wziąć górę nad wszystkim, zniwelować najmniejszą słoną kroplę na policzku zamieniając niewyraźny wyraz ust w uśmiech. Co wieczór trzęsę się z zimna i próbuję
zdusić wewnątrz siebie nadchodzące łzy, bo Ciebie nie ma. Jesteś mi tak bardzo potrzebny, a tak bardzo nie mogę Cię mieć na wyciągnięcie dłoni, by schować się w Twoich mocnych ramionach i spróbować uciec od wszystkiego, znajdując ukojenie przy Twoim sercu w oparciu o Twój delikatny oddech normujący niespokojne bicie mięśnia w środku mnie, po lewej stronie klatki piersiowej, należącego do Ciebie, którego niezaprzeczalnie jesteś właścicielem i lekiem na wszelkie zło, które każdego dnia tak bardzo mnie łamie i każe mi wybiec z domu, by na zimnym powietrzu zamrażać swoje wnętrze, by nie czuć nic.
|
|
 |
Poczuj tą pierdoloną bezsilność, gdy nie ma nic.
|
|
 |
ps. zostań na chwile. ps2 na zawsze
|
|
 |
Bo widzisz, prawdziwa przyjaźń nie kończy się nigdy. Nic nie jest w stanie jej zachwiać - żadne kłótnie, wątpliwości czy inne problemy. Nawet odległość nie może być przyczyną do jej zerwania. Kilometry nie są dobrą wymówką do zakończenia znajomości. Bo gdy zależy ci na kimś, starasz się, niezależnie od tego, co was dzieli. Najważniejsze jest to, co was łączy...
|
|
 |
Ciekawe, czy Ty też czasami czekasz, aż do Ciebie napiszę.
|
|
 |
Nie zaczniesz nowego rozdziału, jeżeli w kółko będziesz czytać poprzedni.
|
|
 |
Bo ja w przeciwieństwie do Ciebie, wiem co to są uczucia. Dlatego bardzo mnie to boli.
|
|
 |
- Proszę pani ''MY'' piszę się razem, czy osobno?
- oczywiście, ze razem, dziecko!
- ale skoro ten chuj poszedł do innej, a ja zostałam sama... Ehh. No nie ważne. Dziękuję.
|
|
 |
Wybacz proszę tak jest lepiej, czas już zabrał tamte chwile,
Nie ma sensu żyć wspomnieniem, tego co za nami w tyle.
|
|
 |
Szłam przez piekło sama bez ludzi, przyjaciół bez Boga. Jeśli przetrwałam to wszystko - to przetrwam wszystko.
|
|
|
|