 |
- Jaka jest twoja główna wada?
- Bycie skurwysynem w połowie. Nie masz pojęcia, jakie to upokarzające być podłym z dobrym sercem. Strasznie rozpierdala i zabiera energię
|
|
 |
chciałbym z Tobą dzikie konie kraść, do Sopotu jechać na Lady Pank, daj mi dłoń namaluje Ci bajeczny świat, świat bez żadnych chorych kłamstw, na jednej fali z księżycem pośród gwiazd, my zanurzeni nikt nie złapie nas, pod gołym niebem spać i bez biletu żyć, choćby dziś od Juraty aż po świt
|
|
 |
Zakochane serce może dużo wytrzymać - te wszystkie pożary, postrzały, ukłucia, blizny, rozdarcia, kopnięcia, siniaki. Zakochane serce, zmienne niczym kobieta, raz się słodko śmieje, drugi raz gorzko płacze. Zakochane serce, nierozsądne, klęka przed niespełnioną miłością i błaga o litość. Zakochane serce karmi się okruchami wspomnień. Zakochane serce dużo wytrzyma… Do czasu, kiedy pęknie z bólu.
|
|
 |
po 15 miesiacach stwierdzam, że mój mężczyzna ma ramiona, w których chcę spędzić całe życie.
|
|
 |
. życie skopało mi dupę nie jeden raz i kopie wciąż. gdzie moja siła? gdzie moja wiara w siebie, w szczęście? w lepsze dni? cały ten świat nie znaczy nic.
|
|
 |
"I pamiętaj, że bez walki, bólu i cierpienia, poświęcenia, zaciśnięcia zębów, potu i łez nie da się wiele osiągnąć... Więc nigdy się nie poddawaj, wstawaj z popiołów i walcz o spełnienie marzeń i siebie! A niebawem zrozumiesz, że to, co dziś wygląda, jak poświęcenie się, okaże się zamiast tego najwspanialszą inwestycją, jaką kiedykolwiek zrobisz."
|
|
 |
Daj się zaskoczyć. Nie ma sensu się zamykać. Otwórz się na nieznane. Ciesz się chwilą. Czerp z dzisiejszego dnia jak najwięcej. Próbuj, bo później pozostanie tylko żal do samego siebie. Jeśli nie teraz, to kiedy? Weź się w garść. Wstań i rusz do przodu. Nałóż na twarz uśmiech. Jesteś tylko ty i całe twoje życie. Nie oszczędzaj go. [ yezoo ]
|
|
 |
“- Skoro mam tyle wad, czemu mnie nie zostawisz?- Oboje mamy wady. Różnica polega na tym, że Ty zawsze mówisz o rozstaniu, a ja o byciu razem.”
|
|
 |
Nie ma przypadkowych spotkań i ludzie też nie stają na drodze naszego życia, ot tak. Każdy człowiek zostaje nam dany po coś, aby czymś nas ubogacić, dopełnić, coś pokazać czy uświadomić.
|
|
 |
Droga,
Proszę Cię, dbaj o niego.
Przykrywaj go kołdrą, przez sen zawsze się odkrywa.
Przesalaj zupy, takie lubi.
Przytulaj, gdy źle mu samemu ze sobą. Szczególnie jesienią.
Śmiej się z jego żartów, zwłaszcza z tych sprośnych.
Słodzi dwie łyżeczki. Chociaż mówi, że jedną.
Smyraj go po plecach, gdy nie może zasnąć.
Pamiętaj, boi się ciemności i samotności.
Czekaj na niego. Zawsze spóźnia się kilka minut.
Pieść, całuj, gryź, dotykaj. Do woli.
Nie ustępuj we wszystkim, lubi upór.
Patrz z nim w gwiazdy. I w chmury.
Tylko nigdy nie waż się mówić mu, że go kochasz.
Uwierz, nie wiesz, co to znaczy.
Znam każdy pieprzyk na jego duszy i wszystkie wgniecenia na sercu.
|
|
 |
Odchodzisz ode mnie dzień po dniu, nagłą obecnością, niedobrym milczeniem, wymuszonym uśmiechem, cofnięciem ręki. Co raz bardziej nie moj, co raz bardziej czyjś.
|
|
 |
O czym myślałam siedząc obok? Przez chwilę udawałam, że jest jak dawniej, mimo że już nigdy tak nie będzie./Lizzie
|
|
|
|