 |
nie chciał mnie zranić, wyszło jak zawsze.
|
|
 |
Tak, masz rację Boże-jestem przerażona, nie radzę sobie z życiem, ale ja przynajmniej wiem na pewno, że istnieję. Amen.
|
|
 |
I wszystko czego potrzebuje to zapach Twojej dłoni wplecionej w moje włosy, uśmiech Twój rozganiający wszystkie smutki i spojrzenie czułe wprawiające mnie w stan wiecznego zakochania...
|
|
 |
tysiące sprzecznych uczuć, miliony niedopowiedzianych słów. tak, to tyle z wspomnień o nas.
|
|
 |
jest mi zimno.
przyjdź, podejdź i mnie przytul, ale nie zamykaj okna.
|
|
 |
Gdybym się nie bała, odkryłabym samą siebie, usłyszałabym rytm swojego serca i posłużyłabym się nim jak drogowskazem.
|
|
 |
Nie zamierzała odpowiadać na pytania dotyczące jej samopoczucia.
Postanowiła chronić ten skrawek prawdziwego Ja, który jej pozostał.
|
|
 |
Czasami najtrudniejsza i właściwa rzecz są tym samym.
|
|
 |
nie wiem, czego chcę,
ale nie chcę tego.
|
|
 |
pieprz odległość, bądź tu teraz. ze mną.
|
|
 |
wiesz, teraz nawet moje odbicie w lustrze przypomina mi Ciebie, pokazuje jaką byłam, czy nadal jestem egoistką, a co więcej idiotką, która pozwoliła Ci odejść, nie miała na tyle siły by walczyć o nas, o naszą miłość i o przyszłość.
|
|
 |
Lubi mnie. I ja też Go lubię.
|
|
|
|