![Gdybyś tego nie powiedział oddychałoby mi się ciężej. Gdybyś tego nie powiedział może mogłabym ruszyć jakkolwiek na przód i wbić sobie do głowy że my to zamknięty rozdział w żaden sposób nie jesteśmy dla siebie nie mogę Cię kochać bo Ty nie czujesz tego samego nic znaczymy dla siebie nic ponad koleżeńską normę. Ale powiedziałeś nie mógłbyś tego nie powiedzieć... że jesteś że mogę na Ciebie liczyć zawsze co ja także Ci obiecałam. Szeroko pojęte są te nasze przyrzeczenia gdy właściwie nie wiadomo kto kogo bardziej potrzebuje wykorzystuje i kogo samokontrola przez kolejnymi pocałunkami jest słabsza.](http://files.moblo.pl/0/3/39/av65_33993_12797749_1228217383874868_814186553_n.jpg) |
Gdybyś tego nie powiedział, oddychałoby mi się ciężej. Gdybyś tego nie powiedział może mogłabym ruszyć jakkolwiek na przód i wbić sobie do głowy, że my to zamknięty rozdział - w żaden sposób nie jesteśmy dla siebie, nie mogę Cię kochać, bo Ty nie czujesz tego samego, nic znaczymy dla siebie nic ponad koleżeńską normę. Ale powiedziałeś, nie mógłbyś tego nie powiedzieć... że jesteś, że mogę na Ciebie liczyć zawsze, co ja także Ci obiecałam. Szeroko pojęte są te nasze przyrzeczenia, gdy właściwie nie wiadomo, kto kogo bardziej potrzebuje, wykorzystuje i kogo samokontrola przez kolejnymi pocałunkami jest słabsza.
|
|
![Nie powiem Ci że żałuję. Nie bo mam swoje przekonania swoje powody i przede wszystkim dumę które mi to uniemożliwiają. Powiem tylko że jest mi z tym ciężko. Trudno nie odezwać się do Ciebie żyć na co dzień bez perspektywy Twoich ramion chociażby nazajutrz czy za kilka dni. Ze świadomością że to co jest teraz nie ma żadnej reguły że te obietnice a propos bycia i wspierania się nie równają się tak ulubionej przeze mnie bliskości Twojego ciała. Wchodzę w jutro z myślą że choć zawsze będziemy mogli pójść gdzieś schlać się porozmawiać podnieść na duchu to już więcej nie skomentuję zapachu Twoich perfum i nie przygryzę Twoich warg.](http://files.moblo.pl/0/3/39/av65_33993_12797749_1228217383874868_814186553_n.jpg) |
Nie powiem Ci, że żałuję. Nie, bo mam swoje przekonania, swoje powody i przede wszystkim dumę, które mi to uniemożliwiają. Powiem tylko, że jest mi z tym ciężko. Trudno nie odezwać się do Ciebie, żyć na co dzień bez perspektywy Twoich ramion chociażby nazajutrz czy za kilka dni. Ze świadomością, że to, co jest teraz nie ma żadnej reguły, że te obietnice a propos bycia i wspierania się, nie równają się tak ulubionej przeze mnie bliskości Twojego ciała. Wchodzę w jutro z myślą, że choć zawsze będziemy mogli pójść gdzieś, schlać się, porozmawiać, podnieść na duchu to już więcej nie skomentuję zapachu Twoich perfum i nie przygryzę Twoich warg.
|
|
![Nie mogę być o Ciebie zazdrosna. Nie mogę zastanawiać się czy zarywasz właśnie jakąś pannę na tej vixie bo masz do tego pełne prawo. Nie może mnie rozwalać od tego od środka dosłownie do utraty oddechu. To nie może i nie powinno boleć bo to ja z Ciebie zrezygnowałam.](http://files.moblo.pl/0/3/39/av65_33993_12797749_1228217383874868_814186553_n.jpg) |
Nie mogę być o Ciebie zazdrosna. Nie mogę zastanawiać się czy zarywasz właśnie jakąś pannę na tej vixie, bo masz do tego pełne prawo. Nie może mnie rozwalać od tego od środka, dosłownie, do utraty oddechu. To nie może i nie powinno boleć, bo to ja z Ciebie zrezygnowałam.
|
|
![Po prostu zaczynam tęsknić. Zaczynam przesłuchując piosenki wąchając znajome perfumy czytając stare wyznania przypominać sobie tak dokładnie o Nim. I zrób mi coś niech ktokolwiek coś mi zrobi i przypomni że to nie było tylko przeze mnie że zakończyłam to nie kierując się jedynie własnym poczuciem winy ale też tym że sama przestawałam czuć się idealnie. Przypomnij mi bo miłość do Niego znów jest na pierwszym miejscu i przyćmiewa wszystko.](http://files.moblo.pl/0/3/39/av65_33993_12797749_1228217383874868_814186553_n.jpg) |
Po prostu zaczynam tęsknić. Zaczynam przesłuchując piosenki, wąchając znajome perfumy, czytając stare wyznania przypominać sobie tak dokładnie o Nim. I zrób mi coś, niech ktokolwiek coś mi zrobi i przypomni, że to nie było tylko przeze mnie, że zakończyłam to nie kierując się jedynie własnym poczuciem winy, ale też tym, że sama przestawałam czuć się idealnie. Przypomnij mi, bo miłość do Niego znów jest na pierwszym miejscu i przyćmiewa wszystko.
|
|
![Ja wziąłbym Cię za rękę i chętnie poszedł dalej. Nie mam odwagi pytać czy mi wybaczysz. Nie mam odwagi mam tylko strach w oczach. Nie mam odwagi pytać czy mi wybaczysz... Chcę Ci powiedzieć że ZAWSZE będę Cię kochał Diox](http://files.moblo.pl/0/3/39/av65_33993_12797749_1228217383874868_814186553_n.jpg) |
"Ja wziąłbym Cię za rękę i chętnie poszedł dalej. Nie mam odwagi pytać czy mi wybaczysz. Nie mam odwagi mam tylko strach w oczach. Nie mam odwagi pytać czy mi wybaczysz... Chcę Ci powiedzieć, że ZAWSZE będę Cię kochał" Diox
|
|
![Cichy szmer nocy dochodzące z dala od głównej trasy odgłosy pojazdów odbicie księżyca rozcinające się w lekkich falach jeziora wino i Ty. Na zmianę podawaliśmy sobie tę butelkę upijając naprzemiennie po łyku zamknięci w sobie z własnymi pytaniami. Zagadnąłeś wtedy o czym myślę a ja podsumowałam to krótkim uśmiechem. Dzisiaj Ci powiem zastanawiałam się nad tym jak to jest że w naszym życiu pojawia się jeden przypadkowy człowiek siada naprzeciw i majstruje przy naszym sercu zaprogramowując je na tak silne uczucie do siebie. Od tamtej nocy zaprosiłam do swojego życia wielu informatyków tego pokroju i żaden nie poradził sobie z wirusem jaki Tobie udało się we mnie przelać.](http://files.moblo.pl/0/3/39/av65_33993_12797749_1228217383874868_814186553_n.jpg) |
Cichy szmer nocy, dochodzące z dala od głównej trasy odgłosy pojazdów, odbicie księżyca rozcinające się w lekkich falach jeziora, wino i Ty. Na zmianę podawaliśmy sobie tę butelkę, upijając naprzemiennie po łyku, zamknięci w sobie, z własnymi pytaniami. Zagadnąłeś wtedy, o czym myślę, a ja podsumowałam to krótkim uśmiechem. Dzisiaj Ci powiem - zastanawiałam się nad tym, jak to jest, że w naszym życiu pojawia się jeden, przypadkowy człowiek, siada naprzeciw i majstruje przy naszym sercu, zaprogramowując je na tak silne uczucie do siebie. Od tamtej nocy zaprosiłam do swojego życia wielu informatyków tego pokroju i żaden nie poradził sobie z wirusem, jaki Tobie udało się we mnie przelać.
|
|
![Trzeba to poukładać zupełnie od zera. Trzeba usiąść na chwilę wyhamować i przeanalizować wszystko to co się dzieje by nie zabrnęło za daleko. Zacznijmy jednak od tego by po prostu położyć się spać trochę otrzeźwieć odstawić ten gin z tonikiem. Potem będziemy żyć. Na nowo w innym rytmie w inaczej popieprzony sposób.](http://files.moblo.pl/0/3/39/av65_33993_12797749_1228217383874868_814186553_n.jpg) |
Trzeba to poukładać zupełnie od zera. Trzeba usiąść na chwilę, wyhamować i przeanalizować wszystko to, co się dzieje, by nie zabrnęło za daleko. Zacznijmy jednak od tego, by po prostu położyć się spać, trochę otrzeźwieć, odstawić ten gin z tonikiem. Potem będziemy żyć. Na nowo, w innym rytmie, w inaczej popieprzony sposób.
|
|
![Zostawiam Cię na środku ulicy z niewielką ilością procentów we krwi fajką między palcami i zdziwionym spojrzeniem. Wysuwam Ci się z ramion rzucam krótkim tekstem i nie wierzysz w to co słyszysz. Nie możesz drgnąć paraliżuje Cię świadomość tego że właśnie mnie tracisz. Nigdy Ci się to nie przytrafiło. Nigdy to uczucie nigdy taki odzew.](http://files.moblo.pl/0/3/39/av65_33993_12797749_1228217383874868_814186553_n.jpg) |
Zostawiam Cię na środku ulicy, z niewielką ilością procentów we krwi, fajką między palcami i zdziwionym spojrzeniem. Wysuwam Ci się z ramion, rzucam krótkim tekstem i nie wierzysz w to, co słyszysz. Nie możesz drgnąć, paraliżuje Cię świadomość tego, że właśnie mnie tracisz. Nigdy Ci się to nie przytrafiło. Nigdy to uczucie, nigdy taki odzew.
|
|
![W całym tym zaganianiu przegapiłam naszą kolejną już TRZECIĄ rocznicę mojego pisania tu i Waszego obserwowania mojego profilu! Dziękuję za to że właściwie wciąż jesteście czy tworzę czy mam przerwę zaglądacie czekacie wciąż doceniacie. Co by się nie działo do tej strony NA ZAWSZE pozostanie w moim serduchu ogromny sentyment. To miejsce w którym można się oczyścić i właściwie dzięki innym ludziom odnaleźć jakiś kierunek na dalszą drogę ogarnąć jakiś problem. Tutaj są po prostu NAJLEPSI LUDZIE. DZIĘKUJĘ ZA WSZYSTKO ♥](http://files.moblo.pl/0/3/39/av65_33993_12797749_1228217383874868_814186553_n.jpg) |
W całym tym zaganianiu przegapiłam naszą kolejną, już TRZECIĄ rocznicę mojego pisania tu i Waszego obserwowania mojego profilu! Dziękuję za to, że właściwie wciąż jesteście, czy tworzę, czy mam przerwę, zaglądacie, czekacie, wciąż doceniacie. Co by się nie działo - do tej strony NA ZAWSZE pozostanie w moim serduchu ogromny sentyment. To miejsce w którym można się oczyścić i właściwie, dzięki innym ludziom, odnaleźć jakiś kierunek na dalszą drogę, ogarnąć jakiś problem. Tutaj są po prostu NAJLEPSI LUDZIE. DZIĘKUJĘ ZA WSZYSTKO ♥
|
|
![Łudzę się... takie naiwne życzenie coś w co nieśmiało lecz w głębi siebie mocno wierzę że będziemy kiedyś potrafili stanąć na przeciwko siebie i zmierzyć się cieplejszym spojrzeniem zamiast wypalać sobie rany na ciele tą namacalną nienawiścią. Że porozmawiamy normalnie chociażby o czymś bezsensownym zamiast obrzucać się bluzgami. Że wspominanie przestanie być synonimem goryczy i bólu a gdzieś tam między żebrami na sekundę zrobi się cieplej.](http://files.moblo.pl/0/3/39/av65_33993_12797749_1228217383874868_814186553_n.jpg) |
Łudzę się... takie naiwne życzenie, coś w co nieśmiało, lecz w głębi siebie mocno wierzę, że będziemy kiedyś potrafili stanąć na przeciwko siebie i zmierzyć się cieplejszym spojrzeniem, zamiast wypalać sobie rany na ciele tą namacalną nienawiścią. Że porozmawiamy normalnie, chociażby o czymś bezsensownym, zamiast obrzucać się bluzgami. Że wspominanie przestanie być synonimem goryczy i bólu, a gdzieś tam między żebrami na sekundę zrobi się cieplej.
|
|
![Ten folder z naszymi zdjęciami wciąż nosi słodką nazwę wspomnienia nadal przewijają się wśród codziennych myśli jakieś ułamki sekund jakieś zastanowienie krótka refleksja. Rozsądek miał być ostatnim doradcą i był bo bezpieczniej byłoby zostać nie ryzykując rozbicia własnego serca. Ale tu kierunkowskazem było Twoje dobro Twoje szczęście i mimo wszystko mam nadzieję że kiedyś to zrozumiesz pojmiesz na o ile więcej zasługujesz niż to co ja mogę Ci dać. I choć właściwie idziemy teraz własnymi różnymi ścieżkami to tam w środku mam wyryte Twoje imię już do końca. Jest jak blizna podobna do tych na kolanach z dzieciństwa przywołujących na myśl tamtą beztroskę i multum pięknych chwil których najzwyczajniej nie da się zapomnieć wymazać.](http://files.moblo.pl/0/3/39/av65_33993_12797749_1228217383874868_814186553_n.jpg) |
Ten folder z naszymi zdjęciami wciąż nosi słodką nazwę, wspomnienia nadal przewijają się wśród codziennych myśli, jakieś ułamki sekund, jakieś zastanowienie, krótka refleksja. Rozsądek miał być ostatnim doradcą i był, bo bezpieczniej byłoby zostać, nie ryzykując rozbicia własnego serca. Ale tu kierunkowskazem było Twoje dobro, Twoje szczęście i mimo wszystko mam nadzieję, że kiedyś to zrozumiesz, pojmiesz na o ile więcej zasługujesz, niż to co ja mogę Ci dać. I choć właściwie idziemy teraz własnymi, różnymi ścieżkami to tam w środku mam wyryte Twoje imię już do końca. Jest jak blizna, podobna do tych na kolanach z dzieciństwa, przywołujących na myśl tamtą beztroskę i multum pięknych chwil, których najzwyczajniej nie da się zapomnieć, wymazać.
|
|
|
|