|
To tak jakbyś stał po środku dużej sali wypełnionej ogromną liczbą ludzi i krzyczysz, ale nikt Cię nie słyszy, nikt Cię nie rozumie, nikt nie może Ci pomóc, musisz radzić sobie sam.
|
|
|
Zabrałeś mi wszystko więc zabierz także mój ból.
|
|
|
Znikąd, tak nagle przychodzi ból rozpaczy. Zabiera radość, chęci do życia i świata... i jestem wtedy rozgoryczona i pełna żalu do Ciebie. Z drugiej jednak strony to właśnie wtedy potrzebuję Ciebie jak nigdy wcześniej.
|
|
|
Bądź zawsze i daj mi tą satysfakcję, że istniejesz tylko dla mnie
|
|
|
Otwieram oczy, budzisz mnie pocałunkiem, jesteś obok, studzisz stres - to nietrudne. Twój oddech na moich ciężkich skroniach, koisz bojaźń, mój świat to paranoja.
|
|
|
Tak po prostu za Tobą tęsknie, co noc, co świt, co oddech.
|
|
|
"Tak pragnij mnie na zawsze, w beztroskim uniesieniu, w nagrodę i za karę. O świcie i o zmierzchu. Właśnie tak."
|
|
|
Wszystko miało być inaczej, wszystko. Tu już nawet nie chodzi o to co zrobiliśmy, ale o to że teraz nie robimy nic, żeby to naprawić. Powiedz mi - jak to jest, że podczas gdy oboje wiemy, że mamy szansę, nie potrafimy nawet ostatkami sił postarać się o to, żeby było jak kiedyś? Może to moja wina, nie przeczę. Może to ja powinnam się zmienić, dorosnąć i w końcu zacząć brać odpowiedzialność za to, co robię z moim życiem, ale przecież lubiłeś się mną zajmować. Być takim jedynym dobrym aspektem w całym moim świecie, zawsze z dobrą radą, opieką, czasem nawet krzykiem, kiedy nie umiałam zrozumieć tego, co mówiłeś szeptem. Byłam taką małą dziewczynka, którą po prostu prowadziłeś za rękę, pomagałeś, pozwalałeś patrzeć na świat dokładnie tak, jak chciałeś, tak jak Ty go widziałeś. Może powinnam dorosnąć i zrobić coś, cokolwiek, żeby tylko nam się udało. Powinnam to zrobić, bo bez Ciebie jestem ślepa na całe szczęście świata.
|
|
|
Każdy z nas czegoś żałuje. Każdy z nas w nieodpowiednim momencie powiedział kilka słów za dużo. Każdy z nas, chociaż raz powiedział "nie", wtedy, gdy serce tak cholernie błagało o "tak". Każdy z nas wybrał niewłaściwą drogę, niewłaściwego człowieka u boku i niewłaściwe emocje. To nic złego popełniać błędy - przecież jesteśmy tylko ludźmi. ”
|
|
|
Nieprawda, że czas leczy rany i zaciera ślady. Może tylko łagodzi przykrywając wszystko osadem kolejnych przeżyć i zdarzeń. Ale to, co kiedyś bolało, w każdej chwili jest gotowe przebić się na wierzch i dopaść .
|
|
|
Czasami płaczemy z bezsilności, a czasami dlatego że po raz kolejny popełniamy ten sam błąd.
|
|
|
nie pytaj co by było gdyby zabrakło mi siły . — muszę być skałą , trwałą.
|
|
|
|