 |
Nie mogę Cię mieć, choć bardzo chcę. Nie mogę przy Tobie być, choć bardzo chcę. Nie mogę Cię kochać, choć bardzo chcę.
|
|
 |
Chłopie, Ty nawet z mikrofalówką nie potrafisz postępować, a za mnie się zabierasz.
|
|
 |
- Maaaaaamo, skończyły mi się tabletki na downa, nie idę do szkoły. Ludzie mogliby tego nie przeżyć.
|
|
 |
- Maaaaaamo, skończyły mi się tabletki na downa, nie idę do szkoły. Ludzie mogliby tego nie przeżyć.
|
|
 |
Zawsze się rozjebie wszystko, kiedy już zaczynam być szczęśliwa.
|
|
 |
Chciała bym czasem po prostu umrzeć i zobaczyć reakcję ludzi. Chciałabym wiedzieć ile osób przyjdzie na pogrzeb, ile osób będzie płakać, a ile żałować. Ile osób mnie kochało, a ile szanowało. Ile osób chciałoby mnie ten ostatni raz przytulić. Kto by przepraszał za to, że mi niszczył powoli życie. Ale najbardziej chciałabym zobaczyć co Ty zrobisz.
|
|
 |
Piszę pamiętnik na wypadek, gdyby ktoś kiedyś potrzebował komedii, horroru i romansu w jednym.
|
|
 |
Myślisz, że tylko Ciebie coś boli? Każdemu w głowie coś się pierdoli.
|
|
 |
W sumie to rozumiem gejów, faceci są fajni.
|
|
 |
Może i trudno ze mną żyć, ale w sumie zastrzelić też szkoda.
|
|
 |
byliśmy na tej samej imprezie. około pierwszej kumpel uniósł w górę pustą butelkę po piwie. - gramy, pytanie albo wyzwanie! - zagaił. usiedliśmy w niedbałym kręgu, kolejne osoby zaczynały kręcenie. w końcu szkło trafiło w Jego dłoń, a kręcąca się butelka w końcu zatrzymała się wskazując na mnie. - wyzwanie. - wymamrotałam. uśmiechnął się do mnie, na co serce zabiło zdecydowanie za szybko. tak dawn...o tego nie robił. - pocałuj mnie. - polecił mi na co zareagowałam krótkim lękiem. zbliżyłam się do Niego i połączyłam nasze wargi w całość na dobrą minutę, delektując się na powrót Jego bliskością. wróciłam na swoje miejsce i zakręciłam niedbale, przyjmując współczujące spojrzenia znajomych, którzy doskonale wiedzieli jak bolało mnie rozstanie. butelka wykonała ostatni obrót i zatrzymała się, na Nim. - pytanie. - podrapał się po karku. przełknęłam ślinę. - kochasz mnie jeszcze? - wybełkotałam. - jak wariat. - odpowiedział po czym otworzył ramiona ze świadomością, że zaraz się w nich znajdę.♥
|
|
|
|