 |
|
Mówiłeś że nie odejdziesz, uwierzyłam ci, no jasne?!
|
|
|
|
Trochę się o tobie dowiedziałam w ostatnim czasie, jestem ciekawa czy sam też byś mi powiedział niektóre rzeczy. I z czasem też u ciebie wcale nie tak źle, raczej brak chęci jeżeli chodzi o moją osobę. Ale ok rozumiem, twoje zycie, twoje wybory.
|
|
|
|
Jesteśmy dorosłymi ludźmi, bądźmy poważni i ponieśmy konsekwencje za swoje zachowanie.
|
|
|
|
Patrzysz ną tą zieloną kropkę przy jego imieniu i zadajesz sobie tylko pytanie : Dlaczego ? Dlaczego po tym wszystkim co się miedzy wami działo po tych wszystkich drobnych ale jak ważnych gestach słowach z tej kropki nie uwolni się okienko rozmowy i chęć podtrzymania kontaktu.. więc po co mu to było ?
|
|
|
|
Miałeś mnie na wyciągniecie ręki. Nawet za bardzo nie musiałeś się starać. Wystarczyło byś mnie troszeczkę pokochał i pokazał ze jestem dla Ciebie wszystkim.
|
|
|
|
Najważniejsza osoba w życiu to taka do której się nie odzywasz jakiś czas, po czym piszesz " jestem, wróciłem, spiepszyłem" a ona pisze "ok " i rozmawiacie jak gdyby nigdy nic się nie stało.
|
|
|
|
Prawda jest taka że on cię nawet nie kocha, i szczerze mówiących jego też nie kochasz. Uzaleznilas się od niego jak automat do gier, zawsze daje ci inny wynik, raz wygrywasz i jest super, ciepły i miły, drugi raz przegrywasz i jest zimny i ma cię w dupie. Ta twoja mieszanka uczuć powoduje u mnie zamieszanie.
|
|
|
|
A teraz zastanawiasz się co on robi, i dociera do ciebie jak bardzo ma wyjebane.
|
|
|
|
Zamiast pozwolić temu odejść robisz w swojej głowie szufladkę z napisem: „Chujowe doświadczenia, których nie chcę się pozbyć”. Nie idziesz do przodu, bo zamiast postawić kropkę, stawiasz same przecinki i babrasz się w przytłaczającym uczuciu porażki. :(
|
|
|
|
Naiwna dziewczynka która jest w stanie uwierzyć w każde nawet najbardziej idiotyczne kłamstwo wypowiedziane z jego ciepłych ust.
|
|
|
|
Nie jestem dziewczyną do której można napisać raz na tydzień, żeby nie mieć wyrzutów sumienia, że się jest chujem i się zapomniało.
|
|
|
|
Dodaj komentarz
