|
o Paryżu przyjechałam do Ciebie
na rogaliki i kawę, nie licząc na miłość.
|
|
|
kłamiesz sam siebie.
kiedyś nie wytrzymasz,
za późno, o wiele za późno.
|
|
|
na pożegnanie najchętniej kopnęłabym Cię w tyłek, ale boję się,
że nie odzyskam już mojej nogi.
|
|
|
mówili, że skoro ją zostawiłeś dla mnie,
to mnie też dla innej zostawisz.. - nie wierzyłam.
myliłam się.
|
|
|
mówili, że skoro ją zostawiłeś dla mnie,
to mnie też dla innej zostawisz.. - nie wierzyłam.
myliłam się.
|
|
|
w słowniku jest mnóstwo wyrazów zaczynających się od 'bez-'
- bezpieczeństwo, bezapelacyjny, bezkonkurencyjny,
ale czemu do cholery nie ma 'bezCiebie'?
|
|
|
dzień dobry, dam radę.
dobry wieczór nie wrócę.
|
|
|
nie zasłużyłeś na serce wszyte w klatke piersiową.
marnotractwo organu.
|
|
|
jesteś tchórzem, nic więcej.
|
|
|
|