 |
Dziś już nie ma tak i nie ma szans, i nara./Bonson
|
|
 |
Chcę Ci powiedzieć jak jesteś dla mnie ważny, jak bardzo potrzebuję Twojej obecności obok mnie,jak potrzebuję Twojego dotyku, Twoich ust,oczu,uśmiechu. Ale najzwyczajniej w świecie, nie umiem./dariusia27
|
|
 |
Wybacz, nie jestem piękna, zgrabna ani nie mam zajebistego charakteru. Ale potrafię kochać.Ogromnie./dariusia27
|
|
 |
Tak,biedna naiwna Daria./dariusia27
|
|
 |
|
Zawsze mówiłem ci, że jeśliby ciebie zabrakło, to poszedłbym za tobą na drugą stronę, Może to nie było miłe wyobrażenie, ale byłem zupełnie poważny mówiąc, że zakończę swoje życie zaraz po tym jak skończy się twoje, Wiedziałaś o tym doskonale tak samo jak o tym, że zrobię dla ciebie wszystko, Wymusiłaś na mnie tę chorą obietnicę, że będę żył, ale ja już nie mam siły, Czuję... że to już końcówka mojej drogi, Upadnę w kałuży krwi, będę umierał powoli, żeby wiedzieć, że ból dobiega końca, To będzie miłe uczucie, Naprawdę nie chcę dalej bez ciebie, Przepraszam jeśli cię zawiodę,
|
|
 |
|
gdy słyszę o tym człowieku, ślina zaczyna palić mnie w język, zamieniając się w cholerny jad. nie mówiąc o zrozumieniu, nie potrafię wydusić z siebie choć grama szacunku do niego. nie powinnam - z tysiąca powodów - życzyć Mu złego, lecz na tą chwilę chcę, żeby gnił. żeby zdychał tutaj, cierpiał, błagając o pomoc. chciałabym stać nad Nim, pastwić się najgorszymi słowami za to co teraz robi. nigdy nie znajdę usprawiedliwienia na takie słowa. proszę, niech ktoś mi to przedstawi, jakkolwiek - schematem, na wykresie czy w tabeli... niech ktoś mi powie, jak można życzyć swojej matce jak najszybszej śmierci, prosto w oczy plując jej, że jest ciężarem, bo kurwa nie rozumiem?!
|
|
 |
Zawiodłam się na Was../dariusia27
|
|
 |
Nienawidzę facetów, nierozumiejących prostego słowa 'NIE'./dariusia27
|
|
 |
Tak, ogarnia mnie obecnie pustka. I staram się nie myśleć o Tobie-to jednak nie potrafię./dariusia27
|
|
|
|