|
Mówiła mu że go kocha że chce z nim zostać na zawsze
że w jego blekitne oczy przez wieki mogłaby patrzeć
pytała już niemal płacząc czy dadzą rade - ...milość jego życia pierdoliła się z sąsiadem
|
|
|
Moje życie, wady, twoje pretensje
Moje wybory, winy, moje konsekwencje
|
|
|
ale niestety Ty i ja nie jesteśmy w stanie zrozumieć,
pewnych spraw, pewnych wad, drobnych głupot,
Ty chodzisz dumna jak paw, lub jesteś zimną suką,
a nie załatwia się spraw wciąż się kłócąc,
uciekając w świat braw lub wciągając dym w płuco
|
|
|
po prostu zaznaczyłeś kumpli i wcisnąłeś "delete"
bywało tak wcześniej, jesteś na nie podatny
kobiety likwidujące sektor prywatny
|
|
|
Bo ja jestem alkoholem, którym się upijasz.
Jak amfetamina robię tobie w głowie miraż.
Zmieniam nastroje i klimat, i nie możesz mnie powstrzymać
|
|
|
Na plecach niosę rzeczy, których ponoć nie da się już unieść
Już nie potrafię tak żyć, jednak umiem jeszcze
Honor każe stać i walczyć, reszta głośno krzyczy "pieprz się"
|
|
|
Na trawie nie ma szronu, ale w sercu jest lód
W szklankach jest lód, który topi się na samą myśl
Wokół jest zimno, a tak bardzo chce się pić.
|
|
|
Jeśli zwątpisz choć raz
To choćbyś z pistoletem zaszedł mi drogę
Powrotów nie będzie
|
|
|
Grupa przyjaciół to jak podziemny krąg
nie trzeba rąk, żeby poczuć że prąd płynie stąd
prosto z serca mierzone w kilohercach
|
|
|
Życie jest jedno kocha się tylko raz
Tak naprawdę
serio znajdziemy na to czas
|
|
|
Tańcz, gdy w klubie błyszczy ultrafiolet
widać po oczach, że kochasz czasem tracić kontrolę
|
|
|
Nie pytaj jej o nic.
Nie odpowie ci.
Nie pytaj jak minął cały tydzień zły
|
|
|
|