 |
Czas nie będzie na nas czekał...
|
|
 |
To kto tak samo jak ja nie będzie słuchał od jutra o niczym innym jak MATURA? -.-
|
|
 |
It don’t mean a thing if I give you my heart,
If you tear it apart, no, uh, uh, ah, oh
|
|
 |
Rzeczywiście mocno tęsknie i wariuje..
Jeżeli widzisz w oczach łzy, nie pytaj co czuje...
|
|
 |
Mam ochotę wsiąść za kółko i pierdolnąć w jakieś drzewo.
Proszę tylko skreśl pytania i nie pytaj mnie dlaczego.
|
|
 |
Przestańmy gdybać... Rzucę się pod pociąg nawet.
Jeszcze tylko kilka słów i zdasz sobie z tego sprawę.
Wolałabym dostać po mordzie niż strzały przez serce..
|
|
 |
I dlaczego mi to robisz powiedz czemu każesz płakać?
Złap za nóż, wbij go w serce pokaż jak się starasz.
|
|
 |
Nic Ci nie przysięgnę.. mam dosyć już Cię błagać..
Pewnie masz już kogoś co? Pewnie nie ma o czym gadać..
|
|
 |
Moim największym marzeniem jest możliwość zasypiania przy Tobie i budzenia się, widząc Twoje rozłożone ciało na śnieżnej pościeli obok mnie, już zawsze,codziennie, móc wpatrywać się w Ciebie bez opamiętania i głaskać zapamiętany zapach skóry. Budzić się nawet w nocy kilka razy, aby sprawdzać czy jesteś i czuwać nad Tobą, robić sobie śniadania do łóżka, łaskotać się nad ranem i budzić sąsiadów nieopanowanym śmiechem szczęścia, kochać się nocą najprawdziwszą miłością, udowadniać sobie na każdym kroku, że to jest naprawdę to, czego szukaliśmy i odnaleźliśmy w swoich sercach, łapać Cię za dłoń,kiedy się boję i wtulać się w Ciebie gdy coś mnie boli. Wspierać się a w kłótniach trzaskać drzwiami, by zaraz wrócić i całować się namiętnie rozrzucając wszystkie ciuchy po całym mieszkaniu. [ longing_kills ]
|
|
 |
Szłam ulicą, wiatr rozwiewał poły mojego swetra. Próbowałam się nim owinąć ciaśniej, ale w końcu dałam za wygraną i pozwoliłam, by wirował wraz z powietrzem. Chciałam tak jak on wyrwać się i odlecieć gdzieś daleko. Czułam się nikim w tym wielkim świecie, kolejnym nic nie znaczącym istnieniem, które nie umie się cieszyć z każdego daru zsyłanego z nieba. Zamiast tego woli przeklinać zły los, płakać w poduszkę, pogrążać w rozpaczy. Nie każdy odpowiednio przystosował się do życia, niektórzy po prostu nigdy nie pasowali do tego świata, gdzie każde cierpienie jest jak ciężar na plecach, który przygniata do ziemi i nie pozwala oddychać. Przeszłam przez drogę nawet nie patrząc, czy coś jedzie. Było mi to obojętne. Dawno temu przestałam wierzyć, że gdzieś za rogiem czeka mnie szczęście. Zmierzałam donikąd. [ dustinthewind ]
|
|
 |
Gdy gasną światła wtedy sumienia milkną
nad Odrą, nad Wartą, nad Wisłą!
|
|
 |
A Ty jakim słowem zastąpiłbyś swoje życie?
|
|
|
|