 |
Ten sam błąd popełniony drugi raz już nie jest błędem - to wybór.
|
|
 |
Jeśli zaczniesz przejmować się porażkami, rozpadniesz się na kawałki.
|
|
 |
I choć jakiś neuron wciąż powoduje skurcze serca, to wiem, to już nie miłość, to tylko wspomnienia.
|
|
 |
Ktoś nowy próbuje wejść w moje życie. A ja nie mogę, nie potrafię, nie chcę go wpuścić
|
|
 |
różne bodźce zmuszają nas do zmiany. nie jesteśmy wolni a gdy już jesteśmy to chlamy
|
|
 |
wszystko się przewija mija jak sekundowy film. mija czas, mijam ja, życie mija w kilka chwil
|
|
 |
Nie lubię, gdy nie ma go w pobliżu i nie patrzy na mnie. Nienawidzę,gdy nie interesuje się mną i tym co robię, gdzie jestem. Denerwuje mnie, gdy widzę chamstwo w jego oczach. Najbardziej jednak jestem wściekła na siebie i na moje zachowanie, bo nie wiem co mam zrobić z tym wszystkim.
|
|
 |
Czasem trzeba się zatrzymać wiedząc, że droga, którą dążyliśmy jest drogą bez końca..poddać się i zasnąć, choć przy zasypianiu tęsknota zabija najszybciej.
|
|
 |
I może poznanie go było błędem, ale najlepszym jaki popełniłam.
|
|
 |
i mimo, że się nigdy do tego nie przyznasz-wiem, że byłam dla Ciebie kimś ważnym. znam Cię lepiej niż te puste panienki, których masz obok siebie na pęczki. udajesz twardziela, dla którego uczucia nie istnieją. liczy się dobry towar, mocna wódka, melanż w tygodniu. ale gdy widzisz moją osobę z odległości dwóch metrów najpierw zmierzasz wzrokiem, potem się uśmiechasz, a gdy spojrzę Ci w oczy spuszczasz głowę- jesteś tchórzem. tchórzem, który od zawsze bał się uczuć
|
|
 |
Sama nie wierzę w to, że nie potrafię dojrzeć już w tym sensu. Nie możemy nazywać tego, co jest między nami związkiem, to układ, który Ty zaproponowałeś, a ja jak kierowana przez kogoś innego zgadzałam się na wszystko. Dla mnie to było coś więcej, niż zwykła znajomość, może dlatego, że tak cholernie się różniliśmy, pod każdym względem. W końcu zaczynam rozumieć, chyba zbyt dużo przeżyłam samotnych wieczorów i zimnych poranków, żeby móc nadal w to wierzyć. Nie potrafisz się zmienić, nie porzucisz przeszłości, mimo tych pieprzonych zapewnień, że kiedyś na pewno będziesz tylko dla mnie
|
|
|
|