|
Nikt nigdy nie zrozumie jak ja Cię kocham i jakim uczuciem Cię darzę. Nikt, nie zrozumie dlaczego tak za Tobą tęsknie. Dlaczego patrząc w gwiazdy, myślę o Tobie. I wyobrażam sobie, że może w tej chwili patrzysz na tą samą gwiazdkę. Nikt nie zrozumie, dlaczego myślami o Tobie zagłuszam cały świat, i ocieram z oczu łzy. Dlaczego wiedząc, że ty już nigdy nie wrócisz, zaciskam usta próbując nie wybuchnąć, dlaczego zaciskam je aż do krwi? Bo nie wytrzymuję. Dlaczego każda piosenka kojarzy mi się z Tobą? Każde słowa, każde myśli? Bo wszystko przypomina mi Ciebie, każdy skrawek tego świata, każdy skrawek myśli. A jednak nikt NIGDY nie zrozumie, jak ja za Tobą kurwa tęsknie. Jak potrzebuje Twojej obecności, twojej miłości. Chciałabym, żebyś tu był. Chciałabym, żebyś został ze mną do końca, obdarzając mnie swoją miłością.. Chciałabym
|
|
|
Nie wracaj już,bo nie chcę kolejny raz zgubić się w Twojej miłości. Czy w Twoich przelotnych uczuciach,które nie trwają zbyt długo.
|
|
|
Nigdy nie chciałem Cię zranić, chciałem po prostu być dla Ciebie wszystkim
|
|
|
Wiem o nim naprawdę wiele. Znam historie z jego życia, których nie zna nikt inny. Wiem jak wiele przeszedł w życiu. Wiem ile łyżeczek cukru sypie do kawy. Wiem, że nie lubi herbaty, że lubi białą czekoladę a najbardziej Kinder Bueno White, że uwielbia słuchać rocka i metal, że lubi pić dobrą whiskey i oglądać Cezarego Pazure. Wiem jakie samochody uwielbia, jakich perfum używa, jaki lubi kolor czy po której stronie łóżka śpi. Znam każdą bliznę na jego ciele, każde ulubione słowo czy powiedzenie. Znam jego najlepszych kumpli i ich najlepsze miejsca na imprezy. Wiem, że lubi oglądać filmy do późnych godzin nocnych, że potrafi zrobić wszystko, o co go poprosisz. Wiem o czym marzy, czego się boi. Wiem tak wiele, a mimo to mam wrażenie, że wcale go nie znam, że to obca mi osoba. To cholernie boli.
|
|
|
' Moja mała Miłość ' tak nazywałem Twoją osobę, bo na prawdę Cię kochałem. I pomyśleć, że taka mała osóbka, jak Ty potrafiła dać mi tyle szczęścia. Przyznam wątpiłem w to. Bo wiedziałem, co nie długo może mnie czekać. Przed Tobą maleńka, nie zaznałem ani grama szczęścia. Świat ciągle obracał się w okół mojej choroby, aż w końcu pojawiłaś się Ty. Tak nagle. Wtedy po raz pierwszy poczułem,że jestem szczęśliwy. I chyba, to trwało zbyt krótko. Bo dziś, już kolejny raz zapominam co to jest szczęście. I wiesz co? Ono chyba nie jest dla mnie, bo jestem trochę inny.
|
|
|
Bez uzyskanych odpowiedzi, człowiek traci nadzieję.
|
|
|
bez Ciebie księżyc stracił swój blask, a słońce nie świeci już tak dawniej. bez Ciebie kwiaty straciły swój urok, bez Ciebie niebo wydaje się być czarne, bez Ciebie świat wydaje się gorszy, choć jest taki sami. bez Ciebie nic nie jest takie same. puste miejsca, gdzie nie dawno byliśmy tam MY ,wspomnienia, stare fotografie, rozmowy w archiwum. to tyle co mi po Tobie pozostało. bez Ciebie życie straciło sens
|
|
|
Gdyby życie było prostsze, siedziałbyś przy mnie, a nie mieszkał na drugim końcu świata.
|
|
|
Nie chcę innej kobiety, zasypiającej dzień w dzień przy moim boku. Chcę byś to właśnie Ty, budziła się każdego nowego dnia koło mnie. To z Tobą chce spędzać cały ranek, całe popołudnie pijąc jakąś dobrą kawę, przegryzając przy tym jakieś dobre ciastko, śmiejąc się do rozpaczy. Tak jak kiedyś. To Ciebie chcę nosić po całym mieszkaniu,całując Twoje usta, będę może marudził że jesteś ciężka, chociaż nie jesteś. To Twoich marudzeń chcę słuchać, że znowu coś Ci nie pasuje. Chcę widzieć Cię, jak biegasz po mieszkaniu krzycząc, że się nie wyrobisz. Gdy zaraz mamy wychodzić. To Ciebie chcę widzieć witającą mnie w drzwiach, po wyjściu na mecz. Pragnę Ciebie, Twojej obecności, pragnę każdy dzień spędzać przy Twoim boku. Pragnę tylko Ciebie, nie chcę żadnej innej. Potrzebuję Cię, słońce.
|
|
|
Wiesz kiedy dla mnie następuje koniec świata? Wtedy gdy wyjeżdżasz i zostawiasz mnie samą.
|
|
|
Moje łzy i mój smutek to Twoja porażka.
|
|
|
|