 |
" Mamy sobie do powiedzenia rzeczy, na które nikt jeszcze nie wymyślił słów. "
|
|
 |
wybaczyłam Mu, ale nigdy nie byłam w stanie zrozumieć tego, co zrobił. [ yezoo ]
|
|
 |
dziękuję Ci, za wszystkie wylane łzy. za każdy ból głowy, spowodowany przemęczeniem i ciągłym użalaniem się. za wszelkie rany, które widnieją na moim ciele. za przeszłość, którą wspólnie zbudowaliśmy. za wypalone papierosy, bez których nie dałabym rady. za bezsenność, bo nie pozwalałeś o sobie zapomnieć. za ból w sercu, który starannie zabijał mnie każdego dnia. za pozostawione wspomnienia, do których kiedyś zapewne wrócę. dziękuję, że próbowałeś mnie zabić swoją jakże piękną miłością. [ yezoo ]
|
|
 |
żeby zasmakować Jego warg, musiałam delikatnie unieść się na palcach. a gdy już udało mi się złączyć Nasze usta w jedność, pragnęłam by ta chwila nigdy nie minęła. chciałam Go mieć na zawsze, na zawołanie, na oddech, na ciche uderzenie serca. [ yezoo ]
|
|
 |
najtrudniej było zaakceptować Jego odejście. byłam za słaba, by spojrzeć przeszłości w oczy i ruszyć do przodu. nie miałam sił na następny krok. czułam jak każdego dnia jest mnie coraz mniej. chciałam już umrzeć i przestać się męczyć. ale wspomnienia kazały mi dalej cierpieć. pragnęłam mieć Go przy sobie, wtulić się w bezpieczne ramiona i cieszyć się tym, co mam. zostałam sama. z lampką wina, łzami w oczach i bolesnym kłuciu na sercu. a co najgorsze, nigdy nie umiałam przestać myśleć. [ yezoo ]
|
|
 |
puszczam muzykę na maxa, żeby nie słyszeć własnych myśli.
|
|
 |
Mam zamiar robić co chcę, patrzeć przed siebie, nie zawracać!
|
|
 |
"zostaw mnie, nie kuś, nie mów, nie wołaj. daj skołatanym myślom odpocząć, już pora. oddaj choć moment. nie widzisz, że tonę? pozwól mi usnąć, chcę wyrwać się, koniec! nie chcę już, o nie! me oczy zmęczone. tętno zbyt szybkie, wysycham, płonę. jak gąbka chłonę, choć nie chcę, bo cierpię. boli mnie serce, łeb pęka, weź mnie!"
|
|
|
|