 |
Czerwony gniew zamienia się w miłość.
|
|
 |
Poddałeś się zbyt szybko.
|
|
 |
jeżeli nigdy nie spróbujesz czekolady, w życiu nie najdzie Cię na nią ochota. jeżeli nigdy nie będziesz dla niego ważna, Twoje serce nie zdechnie jak mucha na parapecie, kiedy nagle przestaniesz być.
|
|
 |
nie miało dla mnie znaczenia to, że nadal miałam na sobie piżamę, ani to, że mój rozmazany makijaż nadawał mi wygląd klauna. szłam przed siebie. do windy, gdzie na jednym z pięter wsiadł sąsiad z przerażeniem spojrzawszy na mnie, miałam wrażenie że dzwoni na pogotowie psychiatryczne, kiedy niechybnie obrócił się i zaczął stukać w klawiaturę telefonu zakrywając cały aparat. wysiadłam. lało jak z cebra, ale co to dla mnie. szłam, nie widząc niczego przed sobą, z trudnością otwierałam oczy zważając na litry wlewającego się deszczu w moje oczy. światła, to to. stanęłam, ale każde z aut nieudolnie mnie wymijało trąbiąc jak na frustratkę, którą rzeczywiście mnie sprawiłeś. więc położyłam się. jak zawsze, wtedy kiedy wbijałeś mi w serce kolejną szpilkę a ja chowałam się pod łożkiem zanosząc płaczem. tym razem wbileś mi nóż. tym razem położyłam się na ulicy. tym razem, nawet nie zdążyłam zapłakać.
|
|
 |
nie umiem żyć z nim, nie umiem żyć bez niego.
|
|
 |
I po co wracam do tamtych dni .. Po co ? Przecież doskonale wiem ,że ty ułożyłeś sobie życie , że jestem Ci obojętna. Tak ty w porównaniu do mnie umiałeś zapomnieć .. Może nie wspominasz codziennie naszych rozmów , nie czytasz archiwum i nie wypłakujesz łez po nocach tak ja .. I może w tym właśnie tkwi klucz do zapomnienia .. Może powinnam przestać wspominać i zacząć żyć tym co jest a nie tym co było.. Tylko czy ja potrafie tak po prostu przestać wspominać ..? Chcę wierzyć ,że tak ..
|
|
 |
I po raz kolejny udaje, że nic się nie dzieje ,że wszystko jest w porządku ,a tak na prawde czuje ,że nie mam po co już żyć .
|
|
 |
I dzisiaj jestem tą popieprzoną egoistką bo chce Cie z powrotem , przy mnie , tylko dla mnie , na zawsze
|
|
 |
Czy jest jeszcze jakakolwiek szansa na to bym ułożyła wszystko od nowa?
|
|
 |
I niech ktoś mi powie ,że mam wszystko co mi potrzebne do szczęścia i ,że nie powinnam narzekać bo inni mają gorzej - to przysięgam wybuchnę śmiechem prosto w twarz
|
|
 |
Wszystko wymyka mi się z rąk . Powoli tracę wszystko co miałam . Nie umiem walczyć , a to już oznacza ,że się poddałam . Przegrałam . Czy jest jeszcze jakikolwiek sens by żyć dalej ? Czy ja mam jeszcze po co żyć ?
|
|
 |
prawdziwa miłość jest, wtedy gdy nawet się nie domyślasz dlaczego w ogóle jest.
|
|
|
|