 |
Definicja przyjaźni? Według mnie to częste kłótnie, szczere rozmowy,łzy a potem powrót do rzeczywistości i wybaczenie osobie do której masz pełne zaufanie i możesz jej o wszystkim powiedzieć.
|
|
 |
W dupie mam co na temat naszej "przyjaźni" sądzą inni. Wiem, że jesteście najważniejsze na świecie, wiem, że mogę wam ufać, że będziecie zawsze. A nasze akcje, podczas których prawie sikamy ze śmiechu są na to dowodem. Mimo kłótni, które były, tych delikatne i poważniejszych, pomimo wiązanek niepotrzebnych słów, kilku godzin obrażania, nie odzywania się, wiem, że nie zamieniłabym was, na nikogo innego.
|
|
 |
Każdy ma własną definicję przyjaźni.
|
|
 |
Kiedy ludzie ze sobą zrywają, zazwyczaj częstują się na odchodnym tekstem:,,Zostańmy przyjaciółmi".Nie wiadomo, po co sobie to mówią, bo to, co następuje po zerwaniu,nie ma z przyjaźnią wiele wspólnego.
|
|
 |
Zdrowy rozsądek jest jak najlepszy przyjaciel. Pomoże w każdej sprawie, tylko z miłością sobie nie radzi.
|
|
 |
tylko on wiedział o tym, że kiedy mam związane włosy, to sobie nie radzę. kiedy u mnie w pokoju góruje zapach papierosów, a nie moich ulubionych perfum. kiedy nie słodzę herbaty, kiedy siedzę po ciemku, i oglądam gwiazdy. kiedy w plecaku mam te same książki od kilku tygodni. kiedy wszystkie świeczki w pokoju są wypalone. tylko on o tym wszystkim wiedział. on- mój przyjaci
|
|
 |
- hmm ona chyba jest inna
- czyli jaka?
- no inna
- taka jak twoje ' byłe '
- właśnie nie, ona jest szczęśliwa nawet , gdy na nią nie patrzę ..
|
|
 |
nie ma co się dręczyć. trzeba zamknąć ten rozdział, zapomnieć, wymazać, wykasować, odkochać się, pozbyć się tego pliku z własnej pamięci. trudno. było, minęło.
|
|
 |
bez obaw. nie pomyślę, że Ci zależy.
|
|
 |
- kiedys bylas taka usmiechnieta ,wesoła i niczym sie nie przejmowałas dlaczego teraz jest inaczej ? - bo kiedys byłam inna , taka mała bezbronna dziewczynka ktora malo wiedziala o milosci , taka ktora nie musiala sie przejmowac ze codziennie wraca do ciebie jakies wspomnienie z nim
|
|
 |
-Myślisz czasem o mnie? Po tym wszystkim? -Myślę cały czas. -A co myślisz? -Że źle zrobiłem, ale już za późno. -Nigdy nie jest za późno...
|
|
 |
-boisz mi się spojrzeć w oczy? - zapytał biorąc ją za rękę. wtem spojrzała na niego, po cichu szepcąc: -boje się, że zakocham się w nich tak jak w Tobie.
|
|
|
|