 |
On jest zwykłym Dupkiem, on pospolitą dziwką.
|
|
 |
- On ją kochał jak nikogo na świecie, tylko bał się. - Czego.? - Tego co będzie musiał poświęcić, tego że pokochał ją tak bardzo, że nie będzie umiał bez niej żyć, tego że taki twardziel jak on przecież nie może kochać, bo co by pomyśleli koledzy.
|
|
 |
- Tęsknisz za nim.? - Już nie. - Wciąż jednak patrzysz w to okno.! - Czasami muszę, tam widzę nas razem.
|
|
 |
Też tak masz? że brniesz w coś, chociaż wiesz, że sensu w tym brak?
|
|
 |
Jej kruche serce nigdy jeszcze nie biło z taką siłą.
|
|
 |
To jest już koniec nie ma już nic... ;D .
Dobranoc. ♥ ;*
|
|
 |
Pogubiłam buty w poszukiwaniu szczęścia. ! ♥
|
|
 |
Zamykam w sobie ból ukrywam wciąż tęsknotę.
|
|
 |
Siedząc na parapecie, patrząc w dal, pijąc gorąca herbatę, myślę o tobie, płaczę. Dlaczego.? Nie pytaj sama nie wiem.
|
|
 |
To ONA głupio naiwna że on może kiedyś pokocha.
|
|
 |
Zamykam w sobie cały ból, bo chce go w sobie udusić, a później usiąść na parapecie i go wypłakać.
|
|
 |
Wszyscy ja mają za zakręcona dziewczynę, która cały czas się śmieje. Ale ona się śmieje żeby nie płakać.
|
|
|
|