głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika paralogicznaa

 i gdyby nie to wszystko to byłoby dobrze wiesz  a tak poza tym  to wcale nie jest ok  nie jest ok  cześć.

koffi dodano: 23 grudnia 2011

`i gdyby nie to wszystko to byłoby dobrze wiesz a tak poza tym, to wcale nie jest ok nie jest ok, cześć.

cienkie  papierowe ściany splamione wspomnieniami.

koffi dodano: 23 grudnia 2011

cienkie, papierowe ściany splamione wspomnieniami.

święta   stworzone tylko po to by sklepy zarabiały  ludzie cieszyli się z otrzymanych prezentów i zostali pochłaniani przez ten cały materializm. i kolędy są i opłatek no patrz...

koffi dodano: 23 grudnia 2011

święta - stworzone tylko po to by sklepy zarabiały, ludzie cieszyli się z otrzymanych prezentów i zostali pochłaniani przez ten cały materializm. i kolędy są i opłatek no patrz...

idę do Ciebie na kawę  wino  piwo  seks  pocałunek  film czy... wszystko jedno.

koffi dodano: 23 grudnia 2011

idę do Ciebie na kawę, wino, piwo, seks, pocałunek, film czy... wszystko jedno.

Minęło tyle miesięcy    a Ty nadal wprawiasz moje serce w drżenie.

koffi dodano: 23 grudnia 2011

Minęło tyle miesięcy, a Ty nadal wprawiasz moje serce w drżenie.

Od czasu do czasu  może raz w   życiu pojawiają się takie osoby  które  zostaną w Twoim sercu choc nie zrobiły  nic szczególnego. Może minąc sto lat  oni   o Tobie zapomną  Ty o nich   nigdy.

koffi dodano: 23 grudnia 2011

Od czasu do czasu, może raz w życiu pojawiają się takie osoby, które zostaną w Twoim sercu choc nie zrobiły nic szczególnego. Może minąc sto lat, oni o Tobie zapomną, Ty o nich - nigdy.

Trzeba cierpieć  aby godnie wyglądać.

koffi dodano: 23 grudnia 2011

Trzeba cierpieć, aby godnie wyglądać.

przed oczami mam nas. nasze splecione ręce  pruderyjne spojrzenia. moją głowę skrupulatnie ułożoną na Twoich kolanach. ale nie ma słów. są tylko puste krzyki. nieme półsłowa. otwieramy usta na próżno  nie wydając z siebie dźwięków ani uczuć.treść naszych rozmów udało mi się zwyczajne wyeliminować ze wspomnień.  teraźniejszość jest łatwiejsza bez obecności przeszłości.

abstracion dodano: 21 grudnia 2011

przed oczami mam nas. nasze splecione ręce, pruderyjne spojrzenia. moją głowę skrupulatnie ułożoną na Twoich kolanach. ale nie ma słów. są tylko puste krzyki. nieme półsłowa. otwieramy usta na próżno, nie wydając z siebie dźwięków ani uczuć.treść naszych rozmów udało mi się zwyczajne wyeliminować ze wspomnień. teraźniejszość jest łatwiejsza bez obecności przeszłości.

 Twoje oczy to już nie moje okno na świat.

koffi dodano: 21 grudnia 2011

`Twoje oczy to już nie moje okno na świat.

słowa czasami bolą bardziej niż czyny. ale to nie istotne. przewaga czynów na słowami jest taka  że one nie potrafią kłamać.

abstracion dodano: 21 grudnia 2011

słowa czasami bolą bardziej niż czyny. ale to nie istotne. przewaga czynów na słowami jest taka, że one nie potrafią kłamać.

jedyne czego pragnę na te święta to spokoju. ucieczki. obudzenia się z koszmaru którego nieusilnie staram się pozbyć poprzez szczypanie się po ciele każdego ranka. łudzę się  że to wszystko jest tylko imaginacją. zostawiłam koło łóżka filiżankę po kakao. codziennie rano budzę się i przecierając oczy spoglądam na nią. z nadzieją  że znowu poczuję zapach brązowego napoju. znowu ujrzę unoszącą się parę. znowu obrócę się  żeby dostać całusa w czoło i gwałtownie objąć Cię w pasie. ale  z każdym porankiem uświadamiam sobie  że chęć tego wszystkiego jest znikomą abstrakcją  a od rzeczywistości nie ma ucieczki.

abstracion dodano: 21 grudnia 2011

jedyne czego pragnę na te święta to spokoju. ucieczki. obudzenia się z koszmaru,którego nieusilnie staram się pozbyć poprzez szczypanie się po ciele każdego ranka. łudzę się, że to wszystko jest tylko imaginacją. zostawiłam koło łóżka filiżankę po kakao. codziennie rano budzę się i przecierając oczy spoglądam na nią. z nadzieją, że znowu poczuję zapach brązowego napoju. znowu ujrzę unoszącą się parę. znowu obrócę się, żeby dostać całusa w czoło i gwałtownie objąć Cię w pasie. ale z każdym porankiem uświadamiam sobie, że chęć tego wszystkiego jest znikomą abstrakcją, a od rzeczywistości nie ma ucieczki.

najgorsze  są noce. wspomnienia dopadają wtedy najmocniej. starasz się na nowo stać małą dziewczynką kurczowo zwijającą się pod kocem. a one wychodzą. wypełzają jak potwory spod łóżką i duszą. duszą Cię płaczem perfekcyjnie przyciskając do poduszki. odbierając Ci oddech  zrzucając głaz na Twoją klatkę piersiową. chcesz zamknąć powieki  ale masz zakaz. dławisz się wspomnieniami  wyrzutami sumienia i świadomością  że zapewne wyczerpałaś swój limit na szczęście. zapewne nie na tyle dobrze  na ile miałaś szansę.

abstracion dodano: 21 grudnia 2011

najgorsze, są noce. wspomnienia dopadają wtedy najmocniej. starasz się na nowo stać małą dziewczynką kurczowo zwijającą się pod kocem. a one wychodzą. wypełzają jak potwory spod łóżką i duszą. duszą Cię płaczem perfekcyjnie przyciskając do poduszki. odbierając Ci oddech, zrzucając głaz na Twoją klatkę piersiową. chcesz zamknąć powieki, ale masz zakaz. dławisz się wspomnieniami, wyrzutami sumienia i świadomością, że zapewne wyczerpałaś swój limit na szczęście. zapewne nie na tyle dobrze, na ile miałaś szansę.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć