 |
Kto powiedział, że noc jest od spania ? Nie, nie, proszę państwa, noc jest właśnie od niszczenia sobie życia. Od analiz tego, co było już i tak analizowane milion razy. Od wymyślania dialogów, na które i tak nigdy się nie odważymy. Noc jest od tworzenia wielkich planów, których i tak nie będziemy pamiętać rano . Noc jest od bólu głowy do mdłości, od wyśnionych miłości .
|
|
 |
Od jakiegoś czasu zauważyłam, że się duszę. Najpierw tylko we wtorki, potem co drugi dzień, a teraz ciągle, nawet w niedzielę. Ja potrzebuję przeciągu, szerokiej skali, czynów ogromnych. — osiecka again.
|
|
 |
Wiem jak to jest. Kiedyś tak blisko, dzisiaj nie wiecie o czym rozmawiać. Boisz się, że ten mur między Wami w końcu będzie zbyt mocny, aby go zburzyć. Widzisz jak ktoś się od Ciebie oddala, dzień po dniu. Każda próba ratowania tego powoduje jeszcze boleśniejszy upadek. Wiesz co najlepiej zrobić? Odpuścić. Pozwolić komuś zobaczyć jak to jest bez Ciebie, dać zatęsknić. Pokazać widmo utraty. Jeśli ktoś zatęskni, wygrałaś. Jeśli nie zatęskni, przegrana byłaś już w tym związku./esperer
|
|
 |
A potem odchodzi, a moje serce bije nienaturalnym rytmem
|
|
 |
Ja Twoim, Ty moim życia sensem.
|
|
 |
Myślę, że pewna część mnie zawsze będzie czekała na Ciebie
|
|
 |
W pewnym momencie naprawdę pomyślałem, że zostaniesz.
|
|
 |
Bo za bardzo mi zależało. Od początku. Od momentu, kiedy zaczęliśmy na siebie patrzeć.
|
|
 |
Chciałbym, żebyśmy byli motylami i żyli tylko trzy letnie dni. Trzy dni życia z Tobą dałoby mi więcej radości niż pięćdziesiąt lat bez Ciebie.
|
|
 |
Masz mnie na własność. Na własność serca.
|
|
 |
Nie wiem kim jestem w Twoich oczach, może wcale mnie w nich nie ma.
|
|
 |
Chyba niepotrzebnie pokazałam Tobie słabość.
|
|
|
|