|
|
Ona nie zna się na psychologii, ale potrafi czytać z ust. Ona kocha porządek, ale w jej pokoju ciężko cokolwiek znaleźć. Ona zawsze mówi prawdę, która brzmi gorzej od kłamstwa. Ona potrafi kochać.Ona zawsze patrzy w oczy, ale nikt jej nie rozumie. Ona kocha kwiaty, ale nie umie się nimi zajmować. Ona ufa ludziom, ale często tego żałuje. Ona kocha się śmiać, lecz bardzo często płacze. Ona ucieka od przeszłości, ale często pragnie cofnąć czas. Ona nie wierzy w cuda, ale gdy spada gwiazda - myśli życzenie. Ona tyle razy trzaskała drzwiami, ale zawsze wracała. Codziennie widzę ją w lustrze.
|
|
|
"Zawsze na sercu nudno,
Nigdy na ustach śmiechu,
Nigdy snu na źrenicy!" A.M.
|
|
|
"Czekają wieczór dzieci;
Czekają drugi, trzeci,
Czekają tydzień cały;
Nareszcie zapomniały." A.M
|
|
|
"I szczerze żałuję, że tak wyszło między nami. Kiedy myślę o tym, zawsze oczy zachodzą Mi łzami" CHADA
|
|
|
|
Słysze głosy w mojej głowie, które mówią mi, że nie jestem wystarczająco dobra, że powinnam zrobić cos, czego nie chce, że wygasam. Sa tak głosne, ze czuje, jak pekają mi skronie.Zasłaniam uszy, zamykam oczy, przygryzam wargi, ale nic nie jest w stanie zatrzymac hałasu.Wariuję?|k.f.y
|
|
|
"
Martwe znasz prawdy, nieznane dla ludu,
Widzisz świat w proszku, w każdej gwiazd iskierce.
Nie znasz prawd żywych, nie obaczysz cudu!
Miej serce i patrzaj w serce!" A.M.
|
|
|
"Weź mię, ja umrę przy tobie,
Nie lubię świata.
Źle mnie w złych ludzi tłumie,
Płaczę, a oni szydzą;
Mówię, nikt nie rozumie;
Widzę, oni nie widzą!
" / A.M.
|
|
|
tak cholernie uwielbialam jego dłonie, jego zapach, jego ramiona. tak cholernie uwielbialam jak błądził palcem po moim ciele, jak bawil sie wlosami, czy zlizywal mi perfum z szyi lub puder z policzków i czoła. uwielbiałam kiedy się do mnie uśmiechał, kiedy się śmiał albo oblizywał z bólu warge bo za mocno go ugryzłam. lubiłam z nim przebywać, lubiłam czuć, ze jest obok. Szkoda mi tego, szkoda mi, tak bardzo. Ale nie mam mu tego za złe, przynajmniej na chwilę miałam Go dla siebie. przynajmneij na chwilę mogłam poczuć jak to jest. / podobnodziwka
|
|
|
i te kilka łez, które tak perfekcyjnie rozmyły mój tusz to nic. i ta gula w kardle, która nie pozwala wydobyć się żadnemu słowu to też nic. i nawet ten ból, w mięściu który pompuje krew to nic. to minie. dziś, jutro, za tydzień, za miesiac, za rok. nie ważne. minie... / podobnodziwka
|
|
|
|
Tak na prawdę to wszyscy chowamy się za maskami. Zakładamy je rano, udajemy szczęśliwych, wesołych, uśmiechniętych. A gdy przychodzi wieczór, zdejmujemy je i znów zatapiamy się w smutku, cierpieniu i żalu. Znów wracamy do szarej rzeczywistości. / twoj.na.zawsze
|
|
|
"Milczenie zabija we mnie ból Słyszysz? Czy mnie widzisz? Obiecuje, sprawia, że stajesz się Obiektem bez blasku Tak płakałam, myślałam o Tobie Utopiłam niebo w falach, falach Wszystkie moje żale, moja historia Odzwierciadlały mnie Jestem niczym, jestem nikim Cały mój ból jak królestwo Jedyna obrona więzi mnie Ujrzeć światło między prętami Zobaczyć jak niebo jest piękne Usłysz jak brzmi mój głos To jest SOS, jestem wzruszona, istnieję Usłysz mój niepokój, czy ktoś tam jest? Czuję, że tracę siebie"
|
|
|
"Jestem tylko istotą bez znaczenia.
Bez niego jestem trochę zagubiona.
Błąkam się samotnie w metrze.
Ostatni taniec.
By zapomnieć moje wielkie cierpienie.
Chcę uciec, bo wszystko zaczyna się od nowa.
Och, moja słodka udręko.
Mieszam niebo, dzień i noc.
Tańczę z wiatrem, z deszczem.
Trochę miłości, odrobinka miodu.
I tańczę, tańczę, tańczę, tańczę, tańczę, tańczę.
Pośród zgiełku biegnę i boję się.
Czy to moja kolej?
Nadchodzi ból."
|
|
|
|