 |
|
zrób makijaż, załóż szpilki, rozpuść włosy, ociekaj zajebistością i przejdź obok niego . niech poczuje co stracił!
|
|
 |
|
nie wypieraj się chwil, które kiedyś były powodem Twojej radości.
|
|
 |
|
Wiesz kim jest przyjaciel? Przyjaciel to ktoś do kogo możesz zadzwonić o trzeciej nad ranem i wykurwiać na cały świat, a on chociaż jest kurewsko śpiący wysłucha Cię i powie, żebyś nie przejmował się tym chujowym światem, odłoży słuchawkę a za 10 minut stanie w Twoich drzwiach i zapyta: "to komu idziemy wpierdolić?"
|
|
 |
|
najtrudniej słucha się piosenek, które kojarzą nam się z osobą, która odeszła z naszego życia.
|
|
 |
|
prawdziwa miłość to nie związek idealny, lecz taki związek pełen kłótni i godzenia, łez i uśmiechów, i pomimo że ma się dość, że jest ciężko, nie poddajesz się, bo wiesz że z TĄ osobą jesteś szczęśliwszy niż z kimkolwiek innym.
|
|
 |
|
pieprzyć tych, którzy każą Ci się zmieniać, albo zaakceptują Cię taką jaka jesteś, albo niech spierdalają. Proste.
|
|
 |
|
i mam nadzieję, że pewnego dnia przypomnisz sobie te nasze wspólne chwile i pomyślisz: mogłem ją mieć...
|
|
 |
|
Spotykamy tak wiele osób, by uświadomić sobie, że tylko kilka jest wyjątkowych.
|
|
 |
|
moje najlepsze miejsce na ziemi, jest gdzieś między Twoim prawym, a lewym ramieniem.
|
|
 |
|
Ja i Ona. To chyba najpiękniejszy moment. Gdy jesteśmy sami i możemy być całkowicie sobą, bez masek, bez niczego. Możemy pomówić o tym co się wydarzyło, co było, co nas boli, czego się boimy, co rozpierdala nas psychicznie. Możemy mówić o przyszłości, popijając piwo lub wino, które uwielbia.Mamy czas dla siebie, na swoje przemyślenia, na własne uczucia i emocje. Mamy czas na łzy, na pretensje, na prośby, na wyznania, na krzyki. Wyładowanie napięcia i wyrzucenie z siebie wszystkiego co ciąży na duszy a później czas na podreperowanie jej i pod pielęgnowanie jej kruchych skrzydełek, który często opadają a momentami nawet rozkruszają. Jest wszystkim co mnie najlepszego w życiu spotkało. Jest moją przyszłością i nie wiem co bym bez Niej zrobił. Gdyby coś jej się stało, gdyby odeszła bez chęci powrotu, prawdopodobnie rozłożył bym się na torach i czekał na śmierć.
|
|
 |
|
Lubię przebywać u rodziny Ani, bo wiem, że akceptują mnie, chociaż początki bywały ciężkie, bo pełne obaw i strachu o ich córkę i perełkę, którą kochają najbardziej na świecie. Nie oceniali mnie pochopnie, ale widzieli co ona przeżywa u mojego boku. Wiedzą doskonale ile było wylanych łez ile niepotrzebnych krzyków i zbędnych słów. Mimo to, gdy jej mama widzi mnie w progu to przytula mnie jak własnego syna a jej ojciec? Chociaż wiem, że pozoruje dystans to tylko ja wiem jaki jest gdy jesteśmy sami a wyłącznie przy mnie pokazuje swoje łzy, bo zawsze mnie prosi o to bym się opiekował jego córką.Lubię siedzieć z nimi przy stole i słuchać ich żartów, docinków. Lubię, gdy wspominają dzieciństwo Ani, która wtedy zwyczajnie się czerwieni. Lubię tą atmosferę, bo czuję się tam jak członek rodziny. Podobnie z moimi. Tylko tam Ania wszystkich zachwyca. Uwielbiają ją, kochają równie mocno co ja, zwłaszcza mój ojciec, który codziennie mi grozi, że jeśli to spierdolę to sam mi wpierdoli.
|
|
|
|